Kanadyjska firma Inkas Armored przerabia piękne auta na jeżdżące fortece. Zazwyczaj są to mocarne SUVy, które dostają kuloodporne szyby i blachy oraz ekskluzywne wnętrza, ale w stajni mają również limuzyny, osobówki, dostawczaki, autobusy, a także wozy z armatkami wodnymi.

Tym razem na warsztat wjechał Mercedes-Benz G63, któremu dodano ponad metr długości. Na takiej przestrzeni można już było rozpędzić się z wygodnymi meblami. Dwa rozkładane fotele są ogrzewane i wentylowane, a także mają wbudowany zaawansowany system masażu. Do wykończenia ich i całego wnętrza użyto egzotycznych skór i szlachetnego drewna (takich jak w Bentleyach, Rolls – Royce`ach i Aston Martinach). Pozycją foteli i jego funkcjami steruje się za pomocą iPada mini.



Również za pomocą tabletu kontrolujesz pozostałe parametry. Oświetleniem, które dostosujesz do nastroju, telewizją satelitarną (antena rozpuszczona w dachu) na wszystkich telewizorach, systemem audio, wentylacją (pełna wymiana powietrza w całej kabinie trwa minutę), kamerami kontrolującymi sytuację na zewnątrz. Na pokładzie znajduje się również lodówka i telefon satelitarny, a Twoje pióro Montblanc z serii Leonaro Da Vinci ma tam oddzielną szufladkę. Swój pistolet schowasz do specjalnego mini sejfu.

Kontakt z rzeczywistością regulujesz dzięki elektroluminescencyjnym szybom, których przepuszczalnością możesz sterować.