Moto

Wtorek 06.11.2018, Izabela Popko

Oglądasz używane auto? Przyjrzyj się tym elementom

Przy 10-11-letnich autach łatwo naciąć się na niespodzianki chętnie ukrywane przez kierowców, którym bardzo spieszy się ze sprzedażą auta.

samochód ckm.jpg

Według Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego w samym 2017 roku do Polski sprowadzono aż 950 tysięcy używanych pojazdów, a średni wiek takiego importowanego samochodu jest równy 11 lat i 10 miesięcy. Można śmiało założyć, że przy tak „doświadczonych” egzemplarzach łatwo naciąć się na niespodzianki chętnie ukrywane przez kierowców, którym bardzo spieszy się ze sprzedażą auta. 

Kiedy już pokonujesz kilometry, żeby obejrzeć interesujący Cię samochód, bądź przygotowany na najgorsze. Wtedy zachowasz większą czujność, a to właśnie dzięki niej masz szansę uniknąć przykrych niespodzianek w przyszłości. Nawet używany pojazd to spory wydatek, a niejeden nabywca bierze przecież kredyt na samochód, chce więc uniknąć chybionego wyboru. Właśnie dlatego przygotowaliśmy listę rzeczy, na które każda osoba przymierzająca się do kupna używanego samochodu powinna zwrócić uwagę.

 

Jak obejrzeć używany samochód na miejscu

Zanim wybierzesz używany samochód i przypieczętujesz Wasz wspólny los, upewnij się, że odhaczyłeś wszystkie 6 punktów podczas spotkania ze sprzedawcą. Na oględziny dobrze stawić się w towarzystwie mechanika albo osoby lepiej obeznanej w temacie. Możesz także poprosić sprzedawcę o to, żebyście wspólnie udali się samochodem do mechanika.

1. Sprawdź stan lakieru i nadwozia – możesz to zrobić samodzielnie albo przy użyciu miernika lakieru. Co powinno zwrócić Twoją uwagę? Odpryski, szpachlowanie, rdza, warstwy lakieru nakładane na siebie. Dobrze jest skupić się miejscach nierównomiernie odbijających światło oraz takich o innej barwie niż reszta samochodu. Takie ubytki mogą sugerować kolizje z przeszłości. Oczywiście im starszy samochód, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia drobnych uszkodzeń i to także należy uwzględnić. Dobrym znakiem wcale nie musi być auto o idealnie polakierowanej powierzchni, ponieważ może świadczyć o próbie zatuszowania poprawek lakierniczych. Sprawdź również, czy uszczelki drzwi nie są zużyte oraz czy szpary przy drzwiach oraz masce są równe. Oceń także stan szyb – przyjrzyj się, czy nie są pęknięte, zwłaszcza szyba przednia.

2. Zajrzyj do wnętrza samochodu. Przyjrzyj się temu, w jakim stanie jest kierownica i gałka zmiany biegów. Jeśli widać po nich, że zostały świeżo wymienione, może to oznaczać, że sprzedawca chce zatuszować większy przebieg niż ten podany w ogłoszeniu. Stopień zużycia auta można też ocenić po stanie foteli. Te w autach z dużym przebiegiem są popękane, wygniecione, podziurawione od strony drzwi. Uwagę powinien przykuć również fotel kierowcy w kolorze tapicerki innym od tej na pozostałych fotelach. Okładziny na pedałach w samochodach o przebiegu ok. 150 tysięcy kilometrów są starte albo nawet podziurawione. Jeśli pedały mają nowe okładziny, niewykluczone, że zostały wymienione podczas cofania silnika. Kolejne newralgiczne punkty to działające pasy bezpieczeństwa, klimatyzacja, radio, hamulec ręczny.

3. To, co znajduje się pod pokrywą. W tym przypadku na pewno warto sprawdzić przy włączonym silniku, czy nie wydostaje się z niego dym (po podniesieniu miarki poziomu oleju albo odkręceniu korku wlewu oleju). Wszystkie widoczne wycieki albo wyczyszczony dokładnie silnik powinny wzbudzić podejrzenia kupującego. Bez wątpienia należy sprawdzić obecność naklejek serwisowych i plakietek z wymiany olejów, na których w serwisach wpisywany jest przebieg. Przyjrzyj się także poziomowi płynów eksploatacyjnych – sprawdź za pomocą bagnetu ilość i barwę oleju, a także przyjrzyj się płynowi chłodzącemu.

4. Wszystko, co pod spodem auta – należy zwrócić uwagę na to, w jakim stanie jest zawieszenie oraz układ wydechowy, np. czy na podwoziu nie ma rdzy albo czy tłumik jest oryginalny (stanowi to dowód dobrego przebiegu, ponieważ oryginalny tłumik wytrzymuje nawet 200 tysięcy kilometrów). Na pewno warto się przyjrzeć temu, czy na oponach znajduje się rok ich produkcji. W samochodach z małym przebiegiem powinny znajdować się oryginalne opony, w autach z dużym przebiegiem – oryginalne opony raczej budzą niepokój.

5. Sprawdzaj wszystko sam. Upieraj się przy samodzielnym poprowadzeniu auta. Wtedy masz okazję poprowadzić je po nierównych drogach i tym samym ocenić stan zawieszenia. Jeśli się rozpędzisz, lepiej sprawdzisz skrzynię biegów. Rozejrzyj się, czy samochód nie zostawi śladów oleju w miejscu, w którym stał.

6. Zawsze dokładnie zweryfikuj, czy sprzedawca ma komplet dokumentów, w których mogą zawierać się faktury za naprawy, przeglądy, dowód sprowadzenia z zagranicy. Przed przyjechaniem na miejsce porozmawiaj ze sprzedawcą przez telefon – już podczas pierwszej rozmowy można wyczuć, czy właściciel auta wymiguje się od odpowiedzi, czy też śmiało ich udziela.

A jeśli zdecydujesz, że chcesz iść po kredyt na samochód – zajrzyj na www.finai.pl i sprawdź, czy nie lepiej wziąć kredyt na auto bez wychodzenia z domu, jedynie za pomocą smartfona i dowodu osobistego. 

Materiał partnera