Moto

Środa 08.08.2018, Tomek Makowski/ fot. istockphoto.com

Ferrari zarabia najwięcej wśród producentów na jednym sprzedanym egzemplarzu auta

Włoski producent w porównaniu z konkurencją zarabia krocie na jednym sprzedanym samochodzie. Drugie Porsche jest za nim daleko w tyle.

iStock-458724083.jpg
Czy produkowanie superluksusowych supersamochodów to opłacalny biznes? Okazuje się, że wcale nie tak bardzo, jak moglibyśmy sądzić, i to pomimo tego że najdroższe auta największych marek kosztują grube setki tysięcy czy wręcz miliony.

Doskonale pokazuje to najnowsze badanie przeprowadzone w Duisburgu przez niemieckiego profesora ekonomii Ferdinanda Dudenhoffera. Według wyliczeń naukowca Ferrari jest najbardziej dochodową marką na rynku producentów samochodów i w pierwszych sześciu miesiącach 2018 roku na jednym sprzedanym egzemplarzu auta zarabia ok. 70 tys. euro (niemal 300 tys. zł). Drugie w stawce Porsche zostaje daleko w tyle za Włochami z kwotą 17 tys. euro zysku generowanego na sprzedaży jednego samochodu.

Konkurencja w tyle

Jeszcze mniej zyskują marki takie jak Mercedes, BMW czy Audi (9 tys. euro), a stawkę zarabiających na sprzedaży aut zamyka Jaguar z kwotą raptem 800 euro. To jednak wcale nie najgorsze wyniki wśród producentów, bo brzuchem pod finansowym dnie najbardziej szoruje Bentley i Tesla, które nie tylko nie zarabiają, ale wręcz tracą. Odpowiednio 17 i 11 tys. euro na jednym sprzedanym samochodzie. 

O ile jednak trudno znaleźć wyjaśnienie dla słabych wyników Tesli, o tyle Bentleya tłumaczą potężne inwestycje w rozwój technologii elektrycznych napędów. Może więc w przyszłości Brytyjczycy się nieco odbiją.

W stawce brakuje jeszcze dwóch gigantów: Rolls-Royce’a i Lamborghini. Te marki nie upubliczniają jednak swoich wyników finansowych, wobec czego Dudenhoffer nie mógł uwzględnić ich w swoim badaniu.