Czy to dobrze, czy źle – to już musicie ocenić sami, ale pewne jest jedno: ciągły i coraz szybszy rozwój technologiczny sprawi, że elementy wyposażenia współczesnych aut, które obecnie są dla nas oczywiste, z pewnością przestaną pojawiać się w samochodach przyszłości i zostaną zastąpione przez coś innego. Oto pięć elementów, za którymi już możecie zacząć tęsknić (albo i nie?):

Manualna skrzynia biegów. Co prawda wciąż jeszcze dużo aut posiada taką skrzynię biegów, no ale nie oszukujmy się. Ile to może jeszcze potrwać? Ludzie stają się coraz bardziej leniwi, a coraz więcej producentów aut usuwa ze swojej oferty manualne skrzynie biegów na rzecz wygodniejszych automatów.

Manualny hamulec ręczny. Podobnie jak wyżej. Producenci w nowych autach zastępują go coraz częściej elektrycznym hamulcem ręcznym. Główne powody? Oszczędność miejsca i bezpieczeństwo. I tylko tych zimowych driftów na parkingach supermarketów żal.

Odtwarzacze CD. Najpierw odtwarzacze kaset zniknęły na rzecz odtwarzaczy CD. Teraz odtwarzacze CD ustępują miejsca portom USB, Bluetoothowi i streamingom muzycznym. No cóż, naturalna kolej rzeczy. Nie ma nad czym ronić łez.

Zapalniczka samochodowa. Palenie nie ma przez ostatnie lata najlepszej opinii, odkąd ludzie w końcu zrozumieli, że papierosy zabijają. Poza tym coraz więcej osób ceni sobie przestrzeń wolną od dymu w aucie, nawet jeśli pali. Stąd zapalniczki stają się zbędne i za parę lat znikną na dobre.

Analogowe tarcze prędkościomierza, obrotomierza etc. Do tej pory cyfrowe wyświetlacze były charakterystyczne głównie dla aut luksusowych i sportowych. No właśnie, do tej pory. Teraz cyfrowe tarcze coraz bardziej przechodzą do mainstreamu i niedługo pewnie wyprą w ogóle te analogowe. I dobrze, w końcu cyfryzacja to oszczędność przestrzeni i możliwość wyświetlania bardziej szczegółowych informacji. Same plusy.