Lifestyle

Środa 21.03.2018, Michał Miernik / fot. Wargaming

World Of Tanks 1.0 – byliśmy na prezentacji!

Chociaż od momentu, gdy gra „World Of Tanks” zagościła w świadomości graczy minęło już osiem długich lat, to dopiero teraz doczekaliśmy się wersji, oznaczonej jako 1.0. Owo oznaczenie sugeruje, że mamy do czynienia z aktualizacją o wiele większą i zdecydowanie ważniejszą, niż wszystkie dotychczasowe. Dzięki uprzejmości Wargaming mieliśmy okazję przyjrzeć się nowym „czołgom” z bliska i przekonać się na własne oczy, czy rzeczywiście mamy do czynienia z przełomem.

WoT_Keyart_EU1.jpg

Wydarzenie, na którym zaprezentowano najnowszą wersję „World Of Tanks”, zostało zorganizowane w Pradze. Uczestniczyło w nim kilkudziesięciu dziennikarzy, w tym kilkuosobowa ekipa z Polski, w której składzie miałem przyjemność się znaleźć. Wszyscy zostali podzieleni na grupy, by w odpowiedniej kolejności zapoznać się z nowościami, jakie oferuje wersja 1.0. Program „mojej” grupy rozpoczął się od prezentacji możliwości graficznych nowego „World Of Tanks”. I muszę przyznać, że zdecydowanie było na co popatrzeć.

World Of Tanks 1.0 – zmiany w grafice

„Wiemy, że zrobiliśmy dobrą grę. Teraz chcemy sprawić, żeby była również sexy” – takimi słowami powitał zgromadzonych dziennikarzy Victor Kislyi, czyli szef Wargamingu. W uzyskaniu pożądanych efektów pomaga nowy silnik graficzny o nazwie Core, który jest efektem ponad trzyletnich prac. Jeden z grafików przez kilkanaście minut tłumaczył niuanse dotyczące między innymi tego, jak zmienił się sposób zachowania wody w momencie, gdy przejeżdża przez nią czołg. O grafice nie ma jednak sensu mówić – w tym przypadku obraz jest zdecydowanie bardziej wymowny. Chyba nie muszę mówić, który screenshot pochodzi z nowej, a który ze starej wersji.
house_old1.jpg

house_new1.jpg Twórcy nie ukrywali dumy z tego, że aktualizacja do nowej wersji nie pociągnęła ze sobą wzrostu wymagań sprzętowych. Biorąc pod uwagę efekt, jaki udało im się uzyskać, jest to bez wątpienia imponujące.

Symfoniczne czołgi

Po warsztacie graficznym przyszedł czas na zapoznanie się ze zmianami dotyczącymi oprawy dźwiękowej. W tym przypadku należy wziąć pod uwagę dwa aspekty – efekty dźwiękowe w samej grze oraz muzykę towarzyszącą rozgrywce. Jeśli chodzi o te pierwsze, to twórcy gry ponownie popisali się przywiązaniem do detali – podczas prezentacji zwracano uwagę na mniej i bardziej subtelne różnice brzmienia w sytuacji, gdy wystrzał z umieszczonego na czołgu działa następuje w lesie, kanionie lub mieście. Zdecydowane poruszenie nastąpiło jednak w momencie, gdy zaprezentowano utwory, mające za zadanie wprowadzić odpowiedni klimat podczas rozgrywki. Utwory zostały ponownie nagrane przez Praską Orkiestrę Symfoniczną przy współpracy z ponad 50 kompozytorami lokalnymi z różnych części świata. Każda mapa ma swój motyw przewodni, który jest skorelowany z jej geograficznym położeniem. O tym, jak dobra jest to muzyka, najlepiej świadczy reakcja zgromadzonej na prezentacji publiczności – gdy prowadzący w pewnym momencie wyłączył muzykę, sala zareagowała dość głośnym jękiem zawodu. Owej muzyki miałem również przyjemność posłuchać na żywo, ponieważ jednym z kolejnych punktów prezentacji był około 20-minutowy koncert, w wykonaniu wspomnianej orkiestry. 
Wargaming postanowiło godnie zaprezentować World Of Tanks 1.0 i bez wątpienia im się to udało. Śledźcie nasz serwis uważnie – już niebawem podzielimy się większą ilością informacji na temat gry!