Lifestyle

Środa 03.08.2011, pm

Danie z nieboszczyka

Można trafić do raju w brzuchu... padlinożercy

Danie z nieboszczyka

Wbijaj na fejsa - nokautujemy codziennie

Większość ludzi wierzących chce po śmierci iść do nieba. Ale mało kto zastanawia się, jak tam trafić w praktyce. Pomyśleli o tym mieszkańcy prowincji Qinghai z północno-zachodniej części Tybetu (Chiny).

Postępując według tradycji sięgającej siódmego wieku, ćwiartują ciało zmarłego na drobne kawałki, kości rozbijają w pył za pomocą wielkiego młota i rzucają jako żarcie dla sępów. Robią to, bo uważają, że te święte - ich zdaniem - ptaki zaniosą dusze zmarłych do raju.

Dlaczego Tybetańczycy czczą akurat sępy? Dlatego, że te ptaki padlinożercy jedzą mięso w każdym stadium rozkładu i są odporne na większość chorób zakaźnych. Tę nadzwyczajną odporność zyskują ponoć... sikając nawzajem na siebie - zabijają tym wszelkie bakterie i choroby w zalążku.