Pamiętacie Hannibala Lectera, archetyp filmowego psychopatycznego mordercy? On, zanim zasiadł do posiłku złożonego ze swoich ofiar, lubił wsłuchiwać się w dźwięki muzyki klasycznej. I między innymi właśnie przez tego ikonicznego bohatera utarło się, że osoby ze skłonnościami do mordowania i krzywdzenia ludzi naokoło są miłośnikami Chopina, Mozarta, Bacha i innych klasyków.

Tymczasem nie jest to prawda, ponieważ jak pokazują badania przeprowadzone przez brytyjską stację telewizyjną Channel 4 na pokaźnej grupie 3 milionów osób, ulubionymi gatunkami muzycznymi ludzi, którzy osiągali wysokie wyniki w testach na psychopatię, są rap i heavy metal. Muzyka klasyczna została zaś powiązana z dokładnie odwrotnymi cechami osobowościowymi i jest to wręcz najmniej ulubiony gatunek muzyczny psychopatów. Zaraz obok jazzu.

W innych badaniach, przeprowadzonych na Uniwersytecie w Nowym Jorku, naukowcom udało się nawet wyodrębnić jeden konkretny utwór, który najbardziej przypadł do gustu wszystkim potencjalnym osobowościom psychopatycznym. Jest to utwór pt. „No Diggity” amerykańskiej grupy BLACKstreet. Co ciekawe, jeden z członków zespołu nazywa się… Chauncey Hannibal. Poniżej możecie posłuchać tego utworu i być może odkryć w sobie wszelkie psychopatyczne skłonności.



ZOBACZ TEŻ:

Konstantina Gianni – bardzo gorąca DJ-ka

Zobacz galerię zdjęć