Z Paris Hilton to jest tak, że fajna z niej sztuka dopóki nie otworzy ust. No chyba, że na seks taśmie, z której zasłynęła... Tak czy inaczej, jeśli próbuje śpiewać robi się wręcz niebezpiecznie. Podobno ludzie głuchną na dźwięk jej wokalu, a dzieci zaczynają płakać. Mimo to, po wieloletniej przerwie w darciu japy, niezrażona Paris powraca z nowym kawałkiem, który nagrała - uwaga - z Lilem Waynem. Bardzo ambitny kawałek "Good Time" doczekał się właśnie premiery swojego teledysku. Musimy przyznać, że Paris wygląda w nim bardzo apetycznie i naprawdę jest na co popatrzeć. Dla pełnej przyjemności polecamy jednak oglądać to wideo z wyłączonym dźwiękiem.