Lifestyle

Poniedziałek 08.10.2018, Tomek Makowski/ fot. istockphoto.com

Nawet jedno piwo dziennie zwiększa ryzyko przedwczesnej śmierci

Uwaga: ten artykuł może zrujnować twoje plany na dzisiejsze popołudnie lub nadchodzący weekend.

iStock-873891774.jpg
Już od dawna mamy nieustającą nadzieję, że znajdzie się w końcu jakiś naukowiec, który otrzyma Nagrodę Nobla za potwierdzenie związku między nadmiernym piciem piwa a długowiecznością, ale nie dość, że jak dotąd nie istnieje żaden taki jajogłowy, to wręcz kolejni naukowcy co trochę udowadniają coś zupełnie przeciwnego.

I najnowsze badania opublikowane w czasopiśmie „Alcoholism: Clinical & Experimental Research” również należą do tej drugiej kategorii. Wynika z nich, że nawet niecałe pół litra piwa (dokładnie 350 ml) wypite w ciągu doby są powiązane ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na raka. I to oczywiście dowiadujemy się o tym w momencie, gdy od kilku lat powtarzano nam, że umiarkowane spożycie alkoholu może być całkiem zdrowe.

Rzetelna analiza
Na nieszczęście wspomniane wyżej badania nie są jakimś tam quizem przeprowadzonym na ulicy przez kilku doktorantów w ramach projektu zaliczeniowego. Badania te to bowiem rzetelna analiza danych zdrowotnych zebranych od przeszło 340 tys. cywilnych osób w wieku 18-85 oraz od 93 tys. weteranów wojennych w wieku 40-60. I tak, badania te uwzględniały także wiek, rasę, płeć i nawet to, czy dana osoba paliła papierosy. I jak wspominaliśmy, analiza tych wszystkich danych przekonała naukowców do tego, że nawet okazjonalnie spożywanie alkoholu prowadzi do raka.


To zależy
Jak sami jednak wiecie, często bywa tak, że ktoś może wypijać sześciopak piwa dziennie i dożyć sędziwego wieku, a kto inny pić jedno piwo w tygodniu i umrzeć w młodym wieku. To wszystko zależy od bardzo wielu indywidualnych czynników, których tak wielkie badanie nie jest w stanie uwzględnić.

Naukowcy pozostają jednak nieugięci: dopóki spersonalizowana medycyna nie rozwinie się na tyle, by wszystkie wspomniane indywidualne czynniki będzie można wziąć pod uwagę, żadna ilość alkoholu nie jest bezpieczna dla zdrowia. I jak to mówią: pijecie na własną odpowiedzialność.