Lifestyle

Środa 30.11.2016, Paweł Jaśkowski

Lenistwo to cecha ludzi myślących

Do takich wniosków doszli badacze, obserwujący grupę osób, która musiała być ciągle pobudzana oraz z drugiej strony takiej, która mogła przeleżeć spokojnie dłuższy czas jedynie w swoim towarzystwie.

iStock-497385652.jpg
Naukowcy z Florida Gulf Coast University pod przewodnictwem Todda McElroya z ekipy ochotników wybrali najpierw po 30 osób do grupy „myślącej” i „niemyślącej” (takich określeń użyli badacze). Zrobili to za pomocą Kwestionariusza Potrzeby Poznania, czyli narzędzia mierzącego motywację poznawczą. Innymi słowy – formularza do zbadania, jak bardzo człowiek ciekawy jest świata i jak często „wychodzi poza pudełko”.

Po oddzieleniu od siebie „myślących” i „niemyślących”, założyli im na ręce elektroniczne bransoletki, mierzące ich aktywność. Przez siedem dni naukowcy śledzili każdy ruch ochotników z obu grup i mierzyli poziom wysiłku fizycznego oraz częstotliwości przemieszczania się.

Po tygodniu okazało się, ze grupa „myśląca” była mniej aktywna od „niemyślącej”.

W opublikowanych wynikach badań, naukowcy wysnuwają wnioski, że taka kolej rzeczy powodowana jest ciągłą potrzebą mniej inteligentnych osób do odbierania wciąż nowych bodźców. Chodzi o zajmowanie głowy działaniem, w momencie gdy pojawia się natarczywe i zbyt męczące myślenie. Ci mniej myślący, stymulują się różnymi aktywnościami również ze względu na nudę. Znasz to powiedzenie, że „ludzie inteligentni się nie nudzą”? Teraz są na to dowody.

Osoby z wyższym IQ nie nudzą się tak szybko, jak te z niższym ilorazem inteligencji. Spędzają więcej czasu na rozmyślaniu i nie przeraża ich zostawanie ze sobą sam na sam.

Oczywiście trzeba też wziąć poprawkę na chwilowe problemy osobiste badanych, które często pchają nas w wir wydarzeń, by nie zostawać sam na sam ze swoimi galopującymi myślami. Nie oznacza to, że jesteś głąbem, ale dla własnej higieny mentalnej, lepiej wróć na ziemię i zacznij żyć.

Brytyjskie Towarzystwo Psychologiczne, które pochyliło się nad tym badaniem, zachęca leni do rozruchu, wskazując na benefity aktywnego stylu życia. Chce zagrać na ich świadomości i uzmysłowić, że dla własnego zdrowia powinni się ruszyć. No ale jak wtedy rozpoznamy inteligentnych od tych mniej bystrych?

Aha, bezczynne leżenie i przerabianie hurtowo kolejnych sezonów seriali nie stanowi o byciu bardziej inteligentnym. Musisz leżeć na plecach, gapić się w sufit i wytrzymać tak aż będziesz musiał skorzystać z toalety. Czym więc będziesz się różnił od wariata ze szpitala psychiatrycznego? Tym, że nie narobisz pod siebie. Chyba że naprawdę jesteś aż takim leniem. Nie, nie będzie to oznaka inteligencji.


ZOBACZ TAKŻE: DOMATORKA Z LENISTWA