Lifestyle

Środa 05.09.2018, Tomek Makowski/ fot. istockphoto.com

Koniec przestawiania zegarów? Unia zapowiada przygotowanie dyrektywy

Okresowa zmiana czasu może już niedługo odejść do lamusa. Jest tylko jeden problem – przy którym czasie pozostać?

iStock-869570356.jpg
Europejczycy chcą zlikwidowania okresowych zmian czasu. Tak wynika z konsultacji społecznych przeprowadzonych przez Komisję Europejską.

„W ramach trwających od 4 lipca do 16 sierpnia 2018 r. konsultacji internetowych wpłynęło 4,6 mln odpowiedzi od respondentów ze wszystkich 28 państw członkowskich. Jest to największa liczba odpowiedzi uzyskanych w historii konsultacji publicznych Komisji. Wstępne wyniki wskazują, że 84 proc. respondentów opowiada się za zlikwidowaniem przeprowadzanej co pół roku zmiany czasu” – czytamy we wstępnym raporcie KE.

Według ankiet większość (76 proc.) Europejczyków uważa też zmianę czasu za doświadczenie „bardzo negatywne” lub „negatywne”. Cóż, trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić, bo mało rzeczy jest równie upierdliwych, co właśnie przestawianie zegarków.


A skoro lud wyraził swoją negatywną opinię, to urzędnicy unijni zapowiedzieli już, że wezmą się do pracy i przygotują odpowiedni wniosek ustawodawczy do Parlamentu Europejskiego i Rady, które wspólnie podejmą decyzję. Ze względu na miażdżącą większość głosów za likwidacją zmianiy czasu decyzja wydaje się już być przesądzona, ale cały proces wprowadzania jej w życie może potrwać dość długo. Wszak chodzi przecież o teren całej UE.

Tym bardziej że pozostaje wciąż jeden problem – Unia nie wie sama, przy którym czasie powinniśmy zostać – przy letnim czy zimowym? Zaznaczmy, że tym właściwym jest tzw. „czas zimowy”, czyli ten, który obowiązuje od końca października do marca. Przypomnijmy, że w tym roku wskazówki cofamy o godzinę 28 października.