Super Bowl to przede wszystkim impreza sportowa. Mistrzostwa świata w amerykańskim footballu. Tak, amerykanie urządzają mistrzostwa świata w grze, w którą tylko oni grają. Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych zasiadają wtedy zgodnie, z dobrze przyprawionymi skrzydełkami i oglądają mecz.

Transmitująca stacja telewizyjna zaciera ręce. Na pozostałych kanałach natomiast nie leci nic ciekawego, bo i tak wszyscy będą oglądać mecz. W przerwie zaplanowany jest również występ gwiazdy światowej sławy. Legendą obrosło wykonanie piosenki przez Justina Timberlake’a i Janet Jackson w 2004 roku. Piosenkarz ściągnął koleżance kawałek ubrania i obnażył jej pierś. Sutka siostry Michaela zobaczyły miliony osób przed telewizorami. W tym roku na scenę wyszła Lady Gaga.

Do osobnej rangi urosły już reklamy puszczane w przerwach. Żeby dana firma mogła się znaleźć w spocie, musi zapłacić około 20 mln złotych za 30 sekund czasu antenowego. Ładna sumka. Reklamodawcy walczą o swoje miejsce w trakcie Super Bowl. Jest to dla nich szansa, aby dotrzeć praktycznie do wszystkich Amerykanów.

Nie są to słynne polsatowskie przerwy reklamowe, podczas których można wyskoczyć na obiad, wziąć prysznic, a nawet uprawiać seks z partnerką. Telewidzowie naprawdę je oglądają. Prezentowane reklamy są niemalże dziełem sztuki i można je porównać do najlepszych filmów krótkometrażowych.

Producenci opłacają wielkie gwiazdy, które chętnie występują w tych reklamach. A za kamerą stają równie wielkie nazwiska. W tym roku szał na pewno wywołała reklama z Gal Gadot i Jasonem Stathamem, w której gwiazdy spuszczają łomot przeciwnikom w restauracji. Dodatkowo Mercedes do swojego spotu zaprosił legendę filmową Petera Fondę. Dawny Swobodny Jeździec pod batutą braci Coen zamienił motor na samochód. Zobaczcie najciekawsze reklamy i zwiastuny filmowe.  

REKLAMA BAI Z CHRISTOPHEREM WALKENEM I JUSTINEM TIMBERLAKE'EM

REKLAMA MERCEDESA Z PETEREM FONDĄ