Wybrali go po raz drugi z rzędu najlepszym hotelem świata. Nie jest szklany, nie jest także wielką odnowioną kamienicą. Hotel Singita Grumeti Reserves składa się bowiem z kilku … namiotów i drewnianych domków. No i powiesz, co za shit! Chwila, poczekaj nie bądź w gorącej wodzie kąpany. Hotel leży w Tanzanii a nocują w nim ci najbogatsi. Ciebie w przeciwieństwie do nas na niego nie stać. Obok hotelu biegnie słynna zwierzęca autostrada. Antylopy, żyrafy, mknące z zawrotna prędkością słonie to tu dzień powszedni. Czasami zdarza się, że jesz obiad, patrzysz a tu obok ciebie idzie … żyrafa! Tutaj wszystko masz na wyciągnięcie łapy, w pakiecie dwa razy dziennie safari.

Dobra, człowiek nie wielbłąd i napić się musi. Zimnym napojów masz tutaj pod dostatkiem, możesz nawet wypić drina tuż przy wodopoju słoni. Może to nie rozpieszcza mieszczańskich nosków, no, ale któż z nas nie wychilłby czegoś w takim miejscu. Chcesz się wykąpać? Nie, spokojnie nie kąpiesz w ww. wodopoju. Do dyspozycji masz kilka basenów i salonów Spa. Możesz nawet poganiać z rakietą na korcie bądź pomedytować.

Zdecydowany?


www.Wybieraj spośród tysięcy najtańszych ofert wakacyjnych!