Lifestyle

Sobota 11.08.2012, Mateusz Zieliński

Czarny charakter

Fantazyjna maska to niezbędny atrybut udanego balu kanałowego … oraz perfekcyjnego napadu na bank

maska
Wbijaj na fejsa

Napad trwał raptem kilkanaście sekund.– Dawaj pieniądze albo cię zabiję! – warknął  łysy czarnoskóry mężczyzna do kasjerki Key Banku przy 8457 Winton Road w amerykańskim mieście Cincinnati.Kobieta nie miała problemów z podjęciem właściwej decyzji. Otworzyła bankową kasę i podała Murzynowi paczki zielonych banknotów. Ubrany w brązową bluzę z kapturem rabuś wybiegł z banku tak szybko, że ochrona nie zdążyła nawet zareagować. Ledwo policja przyjechała na miejsce przestępstwa, a już tajemniczy Murzyn w kapturze, w innej części miasta, napadł na drugi bank. A potem na trzeci. I czwarty... Był 9 kwietnia 2010 roku, rozgorączkowani policjanci zgarniali z ulic Cincinnati wszystkich  łysych czarnych mężczyzn, jakich spotkali, zaś Konrad  Zdzierak, biały i błękitnooki Polak z amerykańską kartą pobytu, spokojnie wracał samochodem do swego hotelu. W torbie obok niego leżały zrabowane tysiące dolarów.

Cud techniki
Przestępcy błyskawicznie wymyślają sposoby, jak można wykorzystać nowe  wynalazki do niecnych celów. Kiedy tylko pojawiła się bankowość internetowa, natychmiast powstały fałszywe strony banków. Odkąd w samochodach są GPS–y, złodzieje jadą skradzionym autem do domu bogatego właściciela i go okradają. Kiedy więc Rusty Slusser z Kalifornii założył firmę i zaczął produkować superrealistyczne silikonowe maski – przedstawiające nie tylko wampiry, potwory i zombi, ale także zwyczajnych ludzi – było tylko kwestią czasu, aż ktoś wpadnie na pomysł, że można je użyć do czegoś innego niż filmy klasy B, tanie parki rozrywki czy bale karnawałowe. Tak się składa, że tym kimś był sprytny 30–latek z kraju nad Wisłą. Wiosną dwa lata temu Polak wszedł na stronę www.spfxmasks.com, udał, że jest producentem filmowym i za 608 dolarów (ok. 1800 zł plus koszty przesyłki) kupił silikonową maskę The Player przedstawiającą czarnoskórego łysego mężczyznę z bardzo szerokim nosem. Zakup tani nie był, ale inwestycja szybko naszemu rodakowi się zwróciła.

Czarna ręka
W kultowym amerykańskim filmie „Na fali” Keanu Reeves ściga bandytów napadających na banki w maskach przedstawiających byłych prezydentów USA. Jednak gumowe zabawki na ich twarzach są tylko karykaturami i nikt nie ma wątpliwości, że to zwykłe przebranie. Z dziełami sztuki autorstwa Rusty’ego Slussera jest zupełnie inaczej. Jego silikonowe ręcznie malowane maski nie tylko wyglądają jak prawdziwa ludzka skóra – mają włoski pieprzyki, pory – ale również dokładnie przyklejają się do twarzy i poruszają razem z jej mięśniami! Można w nich mówić, krzyczeć, pluć, nawet się uśmiechać (chociaż nie od ucha do ucha).  Aby dopełnić idealnego złudzenia, SPFX Masks oferuje, oczywiście za dodatkową opłatą, sięgające aż do  łokci „rękawiczki” udające dłonie i ramiona Murzyna. To wyjaśnia, dlaczego nie  ścigano Polaka białasa, lecz czarnego  łysola. W gazetach i telewizji pokazywano jego zdjęcia zrobione kamerami przemysłowymi, a na policyjnym okazaniu aż sześciu  świadków jako sprawcę napadów wskazało aresztowanego przez pomyłkę jakiegoś Murzyna. A co więcej, na filmach z napadów rozpoznała tego człowieka jego własna matka!

Zmienny dziadek
W październiku 2010 roku na pokład samolotu lecącego z Hongkongu do kanadyjskiego Vancouver wsiadł, przechodząc przez wszystkie przepisowe kontrole bezpieczeństwa, schorowany biały staruszek. W trakcie długiego lotu starzec, kuśtykając, poszedł do łazienki. Tam, niczym Tom Criuse w filmie „Mission: Impossible”, jednym ruchem ręki ściągnął maskę z twarzy i do kabiny pasażerskiej powrócił już jako... 20–letni Chińczyk! Po wylądowaniu w Kanadzie Azjata poprosił o status uchodźcy. Jak  łatwo się domyślić, użyta przez Chińczyka maska The Elder (cena od 689 dol., ok. 2 tys. zł za sztukę) pochodziła z tego samego sklepu, w którym zakupy zrobił Polak. – Jesteśmy dumni z tego, że nasze maski wyglądają tak prawdziwie. Ale z całą pewnością nie jesteśmy dumni ze sposobu, w jaki są używane. Jesteśmy zszokowani! – wyznał w wywiadzie dla gazety „Los Angeles Times” sam Rusty Slusser, właściciel SPFX Masks. Oczywiście ów stan „zszokowania” nie przeszkodził mu w szybkim zwiększeniu produkcji supermasek...

Słowa kobiety

Przestępcza kariera Konrada Zdzieraka nie trwała długo. Polak wpadł, a jakże!, przez kobietę. Dziewczyna naszego rodaka znalazła w jego pokoju paczki banknotów oraz dwie zwinięte maski (oprócz czarnoskórego The Playera miał też model The Elder). Nie wiemy, The Elder (cena od 689 dol., ok. 2 tys. zł czy dziewczyna nie kochała go tak mocno, jak myślał Konrad, czy też po prostu banknotów było za mało. W każdym razie kobieta natychmiast zgłosiła swoje znalezisko na policję. Wprawdzie funkcjonariusze, wchodząc z nakazem zatrzymania do hotelu Extended Stay America, wciąż myśleli, że ścigają  łysego Murzyna, to jednak biały Polak nie miał z nimi żadnych szans. Pies, który próbował go bronić, został zastrzelony. Sam Zdzierak nie stawiał oporu. – Jesteś typem czarnego charakteru, o jakich czytamy w powieściach albo oglądamy w filmach – powiedziała Konradowi po aresztowaniu, nie kryjąc podziwu, sędzia Melissa Powers. W grudniu 2010 roku ława przysięgłych uznała Polaka winnego sześciu napadów, w których zrabował łącznie około 15 tys. dol. (45 tys. zł). Najbliższych parę lat spędzi za grubymi kratami.

Dwie twarze
W filmowej „Masce” Jim Carrey, po założeniu tytułowego cuda, staje się zupełnie innym człowiekiem. Z cichego i zakompleksionego urzędnika nagle przemienia się w zwariowanego i nieustraszonego supermana. Podobnie musiał się chyba czuć Konrad Zdzierak, gdy zakładał swe maski. Nie tylko jego ruchy i mowa zmieniały się w ruchy i mowę Murzyna czy starca (próby z tą drugą maską nagrał amatorską kamerą na komputerze). Inne stawały się też jego myśli. „Chcę zabijać i nic nie mogę zrobić, by to powstrzymać!” – napisał w komputerowej notatce po analizie któregoś ze swych napadów. Na całe szczęście, gdy tymczasowe aresztowanie przymusowo rozdzieliło go z jego maskami, straszliwe myśli przestały przychodzić mu do głowy. – Konrad przeprasza wszystkich, których skrzywdził. Żałuje tego, co zrobił, i jest gotów ponieść za to odpowiedzialność – oświadczył podczas procesu  jego adwokat Christopher McDowell.

Pryk atakuje
Odkąd media w USA ujawniły kryminalną historię „czarnoskórego” emigranta z Polski, sprzedaż na stronie SPFX Masks ruszyła z kopyta. Według wstępnych obliczeń w 2010 roku firma Rusty’ego Slussera zarobiła pół miliona dolarów i po raz pierwszy w historii przyniosła zyski. Podobno kilka gwiazd z Hollywood kupiło maski, by wymykać się w nich wścibskim paparazzi. Kto kupił kolejne – nie wiadomo. Jedno jest pewne. Od dłuższego czasu w okolicach San Diego w południowej Kalifornii grasuje bandyta, którego gazety i telewizja ochrzciły jako Geezer Bandit (Stary Pryk). Biały staruszek, na oko 70–letni, grożąc bronią, obrabował już kilkanaście banków. Pościgi, obławy, naloty nic nie dały. Leciwy rozbójnik po wyjściu z banku jakby rozpływa się w powietrzu – aż do kolejnego napadu. Policja w San Diego podejrzewa,  że Geezer Bandit to młody mężczyzna, być może Murzyn albo Latynos, ubrany w super realistyczną maskę białego dziadka...

Rodak Potrafi


Ted Kaczynski – ps. „Unabomber”, terrorysta.
Wybitnie inteligentny matematyk rozsyłał do ludzi i instytucji bomby w listach. Zabił 3 osoby.

Richard Kuklinski – ps. „Iceman”, płatny zabójca. Pracował przez ponad 40 lat na  zlecenie nowojorskiej rodziny Gambino, zabił ok. 200 ludzi.

John Gacy – ps. „Klaun Pogo”, seryjny morderca. Działacz polonijny w Chicago, mordował nastolatków oraz młodych mężczyzn. Zabił 33 osoby.