Lifestyle

Wtorek 16.07.2013, gianni

10 rzeczy, za które kochamy lato

Astronomiczne lato w pełni. Nie masz planów wyjazdowych albo najzwyczajniej w świecie brakuje ci na nie kasy? Podpowiadamy co innego może poprawić ci nastrój podczas tego najgorętszego okresu.

pomysły na wakacje

1. Transparentność i skromność!
Bynajmniej nie chodzi o etykę i sposób postępowania. Wszystko musi być przejrzyste i oszczędne, ale w kwestii ubioru kobiety. Dziewczyny zakładają coraz krótsze spódniczki, coraz głębsze dekolty, a kolory są coraz jaśniejsze i przezroczyste. Na szczęście, jak zrobi się chłodniej, laski założą leginsy. Aczkolwiek te, naszym zdaniem, powinny być reglamentowane i wydawane przez specjalną komisję!

2. Car Wash!
Dziewczyny ochoczo szorują swoje fury i fury mężów. Czemu to robią? Przecież poza sezonem nie chce im się nawet na myjnie pojechać. Otóż dlatego, że każda laska czuje się wtedy jak amerykańska, cycata seksbomba. Zdaje sobie też sprawę, że podgląda ją sąsiad, co oczywiście tym razem jej nie przeszkadza.

3. Wakacje!
Kto ma, ten szczęściarz. Polacy bowiem coraz mniej chętnie wyjeżdżają na urlopy. Ale jeśli masz to szczęście, że jesteś studentem na utrzymaniu rodziców, to nie trzeźwiejesz do października. Lub sesji zimowej.

4.Kabriolety!
W końcu możesz złożyć dach i czuć wiatr we włosach. Ale moment, zabrzmiało jak oksymoron. Jeśli masz markowy kabriolet znaczy, że jesteś leciwy, bo musiałeś wiele lat na niego tyrać na etacie. A przecież włosy już dawno zdążyły wypaść po drodze lub wyrwałeś je z nerwów. Na szczęście na ten wiek i ten kabriolet lecą koleżanki twojej córki. Lub wnuczki.

5.Bikini!
5 lipca to Światowy Dzień Bikini. 66 lat temu odważny projektant Louis Réard ubrał tancerkę go go w tenże strój i wypchnął na wybieg. Emocje buchnęły tak jak atomówka testowana przez Amerykańców w tym czasie na atolu Bikini. Jeśli twoja kobieta ma strój kąpielowy lub kostium możesz ją bez skrupułów porzucić. Jeśli się do niej przyzwyczaiłeś podejmij mniej stanowcze kroki – kup jej jedno, koniecznie z kolekcji australijskiej firmy Wicked Weasel.

6.Opalanie!
Tak, tak – my też nie lubimy leżeć plackiem na plaży. Uwielbiamy za to `żeńskie placki`, które wylegują się na piasku, jakby organizowały między sobą zawody – która wyłapie najwięcej promieni słonecznych i pochwali się tym na miejscowym molo. Są też oszustki, które wcześniej poddają się sztucznym kąpielom lampowym w lokalnych `majorkach`. Taka forma handicapu jest dopuszczalna, pod warunkiem, że nie wygląda jak brykiet z grilla.

7.Grill!
Hulaj dusza – tłuszczu nie ma! Grill wytapia złowrogi tłuszcz z ulubionych mięsiw, dlatego z takim żarciem możesz sobie pofolgować. Dlaczego jednak barbecue kojarzy nam się z otyłym facetem z piwkiem w ręku? No właśnie – browar. Alkohol wzmaga głód, oprócz tego jemy więcej żeby się nie upić. I tak w koło Macieju. Jednak lato, to taki okres, podczas którego te dwie rzeczy połączone ze sobą są bardziej zdrowe niż menu Ewy Chodakowskiej.

8.Piwo!

Nic nie daje większego orzeźwienia niż piwo. A na pewno większej fantazji! Pamiętaj jednak, że picie alkoholu na plaży jest zabronione, a kąpiele wodne po konsumpcji bywają śmiertelne. W 2011 roku utonęło 396 osób. 173 ciała przebadano pod kątem zawartości alkoholu we krwi, u 134 go wykryto. Zważ na to, że pijąc jedno piwo w upale i na słońcu, poczujesz się jakbyś wypił 3 – 4 w pubie. Tę atrakcję najlepiej zostawić na wieczorne podboje w dyskotekach pod gołym niebem.

9.Disco!
Szaleństwo na piaszczystych dyskotekach trwa najczęściej do wschodu Słońca. Później wybieramy najwygodniejszy leżak, układamy się w cieniu i odsypiamy balety. Mieszkasz daleko od jeziora lub morza? Żaden problem – w miastach coraz częściej powstają plaże przy głównych rzekach, które mogą zastąpić te naturalne. Mogą, ale nie muszą – ze względu na czystość wody. Bo chyba nikt nie zaryzykuje taplania w Odrze czy Wiśle.

10.Aquarelaks!
Wskakuj na materac lub do pontonu (ta opcja wydaje się ciekawsza) i dryfuj po słodkowodnych akwenach. Koniecznie zaopatrz się w lornetkę żebyś miał kontakt z brzegiem, a właściwie z `żeńskimi plackami`.

Coś pominęliśmy? Dopisz w komentarzu.