Ale tu ukrop! Zasapałam się troszeczkę od tego kucia. Kuję żelazo, jasne. Co chcesz wiedzieć na mój temat, misiu? W jakiej pozycji?! O, nie, nie! Za mało się znamy na takie intymności. Na pierwszej randce nie rozmawiam o tych rzeczach. Czy jestem marzycielką? — pytasz. Jasne. Chciałabym zamienić kuźnię na stalownię. Byłabym tam suwnicową. Mówisz, że chciałbyś w takim razie być moim walcownikiem? Hola, hola, mój panie. Rozumiem aluzję i bez przesady proszę, gdyż młoteczek pójdzie w ruch! Chcesz być moim facetem? Nie za szybko? A ile potrafisz wziąć w martwym ciągu? Sto kilogramów? No, nie powiem, żebym była zachwycona. Wiem, wiem... Nie ma idealnych partnerów. Dobrze, to ci powiem — nie musisz być królem hut lub księciem odlewni, aby mnie zdobyć. Wystarczy, żebyś miał życiową mądrość oraz potrafił być miły i czuły. Owszem, potrzebuję czułości, zwłaszcza po całym dniu w kuźni. I ciszy, więc nie mów za dużo. Wyłącz muzykę i nie słuchaj więcej metalu. I tak ciągle dzwoni mi w uszach.

DOSSIER
IMIĘ: Kasia
NAZWISKO: Twardowska
DATA URODZENIA: 24.03.1985 r.
MIEJSCE URODZENIA I ZAMIESZKANIA: Łódź
ZAWÓD: m.in. modelka
WZROST: 165 cm
WYMIARY: 90/61/88
KOLOR OCZU: zielone
KOLOR WŁOSÓW: czarne
ULUBIONE
FILM: „Moulin Rouge!”
KSIĄŻKA: „Kod Leonarda da Vinci”
MUZYKA: latynoska
ALKOHOL: martini & tequila