Dziewczyny

Wtorek 13.09.2011, Andrzej Chojnowski

Pociąg do Hollywood

W kolekcji najbardziej rozchwytywanej polskiej supermodelki brakuje już tylko Oscara!

 Iga Wyrwał
CKM: Iga, gdzie cię złapałem: w Miami, Los Angeles, Tokio?

Iga Wyrwał: Jestem w domu, w Rugby.

CKM: Czy to chwila odpoczynku między kolejnymi sesjami w egzotycznych miejscach?
Iga: Nie do końca, ale niebawem szykuje się parę ciekawych wyjazdów. W planach są i Ibiza, i Malediw y...

CKM: W Wielkiej Brytanii jesteś gwiazdą. Czy możesz tam jeszcze liczyć na odrobinę prywatności?
Iga: Nie cierpię określenia „gwiazda”! Poza tym, większe zamieszanie wywołuję, wychodząc na ulicę w swoim rodzinnym Kaliszu (śmiech).

CKM: Znajomi skarżą się, że woda sodowa uderzyła ci do głowy?
Iga: Ależ skąd! Nie uważam, że coś mi się w życiu należy tylko dlatego, że trafiłam na okładki magazynów.

CKM: Na imprezy w klubach wchodzisz bez kolejki?
Iga: Przyznaję, w Rugby udało mi się to załatwić – nie płacę za wstęp, a czasem też za drinki (śmiech).

CKM: Jak każda gwiazda...
Iga: Ale ledwie dwa lata wcześniej pracowałam w tym samym pubie jako barmanka! Poza tym zawsze dbam o darmowe drinki dla swoich znajomych (śmiech).


CKM: Czy jako gwiazda jesteś obrzydliwie bogata?
Iga: Nie. Zarabiam powyżej przeciętnej, ale jeszcze nie obrzydliwie dużo.

CKM: Mam nadzieję, że zagraniczni wydawcy nie stosują dumpingu cenowego wobec ciebie?
Iga: Ostatnio dowiedziałam się, że w tym biznesie jestem najlepiej opłacaną modelką na Wyspach (śmiech).

CKM: Zasłynęłaś jako posiadaczka najwspanialszych piersi na świecie. Masz jakieś inne trofea na koncie?
Iga: Zdobyłam też tytuł „Najlepszych nowych piersi w biznesie”. Przyznano mi również Złotego Globa w kategorii „najlepsze piersi”. Trafiłam też na listę najseksowniejszych brunetek w czasach, gdy byłam jeszcze brunetką. Potem przefarbowałam się na rudo i dostałam tytuł najseksowniejszej rudej modelki. A już całkiem niedawno trafiłam na listę najseksowniejszych blondynek (śmiech).

CKM: Modelling to nie wszystko. Twoja kariera aktorska rozwija się równie imponująco...
Iga: Zagrałam małą, ale nietuzinkową rolę w horrorze „Dread”, który był prezentowany w Cannes.

CKM: Czy wokół ciebie pojawiali się producenci oferujący główne role w filmach dla dorosłych?
Iga: Nic takiego nie miało miejsca, choć wiele osób myśli, że zaczynałam od filmów porno (śmiech).

CKM: Czy jakakolwiek suma mogłaby przekonać cię do takiej propozycji?
Iga: Nie ma takiej możliwości. Interesują mnie filmy, ale innego rodzaju (śmiech).