Active

Wtorek 25.09.2018, Jakub Rusak/ fot. Starstock

Pierwszy raz od 10 lat Piłkarzem Roku FIFA nie został Messi ani Ronaldo

Nie Messi i nie Ronaldo – w tym sezonie nagroda Piłkarza Roku FIFA powędrowała w ręce Chorwata Luki Modricia.

notimexpix810008.jpg
Musiało minąć aż 10 lat, by hegemonia Leo Messiego i Cristiano Ronaldo w światowej piłce została przerwana. Przez ostatnią dekadę to właśnie ta dwójka wymieniała się nieustannie tytułem Piłkarza Roku FIFA, podobnie zresztą jak wszystkimi innymi tytułami w plebiscytach organizowanych przez federację.

Niesamowity Luka
Ostatnim zawodnikiem, który otrzymał wspomniane wyróżnienie był… Brazylijczyk Kaka, o którym współczesny futbol, niestety, zdążył już nieco zapomnieć. Teraz Piłkarzem Roku FIFA został Chorwat Luka Modrić za znakomite występy zarówno w Realu Madryt (trzecie z rzędu zwycięstwo w Lidze Mistrzów), jak i w reprezentacji podczas mundialu w Rosji (tytuł wicemistrza świata oraz tytuł najlepszego zawodnika turnieju).

I choć z pewnością gra Modricia nie jest tak widowiskowa, jak akcje Ronaldo i Messiego, to wkład Chorwata w grę klubu i reprezentacji jest nie do przecenienia. W końcu to on jest mózgiem i płucami każdej drużyny, w której występuje.


Pozostałe wyróżnienia
Modrić nie był jednak jedyną osobą wyróżnioną podczas gali FIFA. Najlepszą piłkarką została Brazylijka Marta z Orlando Pride, trenerem sezonu – Didier Deschamps, który zdobył z Francuzami tytuł mistrza świata, z kolei autorem najpiękniejszego gola minionego sezonu (możecie zobaczyć go poniżej) był Mohamed Salah z Liverpoolu.