Wczoraj w Londynie kolejny występ na ringach MMA miał stoczyć Mariusz Pudzianowski. Do walki nie doszło, a  gala się nie odbyła. Oficjalnym powodem odwołania gali, na której miał także wystąpić nasz najlepszy ciężki - Damian Grabowski są pieniądze. Organizatorzy po prostu nie dogadali się z Pudzianem i Grabowskim, w związku z czym z  gali wycofał się główny sponsor. Obaj fajterzy są rozczarowani niekompetencją organizatorów gali MMC FC.

- Jestem rozczarowany postawą organizatorów ich brakiem kompetencji oraz brakiem profesjonalnego podejścia  – czytamy na profilu Grabowskiego.

W oświadczeniu Marcina Wawrzynowskiego (jednego z 3 organizatorów gali), które pojawiło się na stronie mmarocks czytamy min:

- Obaj zawodnicy nie pojawili się na gali, ponieważ nie zostały spełnione warunki finansowe z naszej strony. Głównym powodem  niedotrzymania warunków było wycofanie się głównego sponsora.(…)

Jakby tego było mało organizatorom takk udzieliły się emocje, że doszło do rękoczynów.

- Niestety wszystko nie spodobało się  mojemu wspólnikowi Eddiemu Kone, który uderzył mnie w twarz …

Pierwotnie z Tyberiuszem Kowalczykiem na gali miał walczyć Marcin Najman, który podobno przewidział sytuację …