Active

Poniedziałek 16.04.2018, Piotr Majewski / fot. instagram.com/c.w.bellamy

Spróbuje przebiec maraton bostoński w… klapkach

Oczywiście nie będą to ani kultowe Kuboty, ani nawet żadne Nike czy Adidas, a specjalnie przygotowane na ten cel klapki, które zostały wydrukowane na drukarce 3D.

 

 

Moda na zdrowy styl życia realnie przełożyła się na wzrost zysków firm produkujących wszelakie akcesoria do biegania. Na zarobki z pewnością nie mogą narzekać producenci butów – bo o ile przeciętny biegacz jest w stanie się obyć bez specjalnych spodenek, w których powinno się biegać jedynie w piątki w okresie kalendarzowej wiosny, o tyle dobrych butów potrzebuje każdy. No, prawie każdy.

Jeden z biegaczy, który stanie dziś na linii startowej słynnego maratonu bostońskiego. Niejaki Chris Bellamy stwierdził bowiem, że nie interesują go najnowsze i najbardziej zaawansowane technologiczne modele obuwia do biegania. Zamiast sięgnąć po parę New Balance’ów, Asicsów lub Adidasów, postanowił sięgnąć po… klapki. A chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że tego typu buty nadają się na maraton w podobnym stopniu, jak na wycieczkę w góry. 
W tym jednak przypadku Bellamy nie tylko ma szansę dobiec do mety i nie uszkodzić sobie przy tym nóg, ale także powalczyć o dobry wynik. Jego klapki znacząco różnią się bowiem od tych, które można nabyć w przeciętnym sklepie sportowym. Biegacz skorzysta bowiem z know-how firmy Wiivv, która zajmuje się tworzeniem obuwia na zamówienie. Bellamy twierdzi, że powstałe dzięki technologii druku 3D klapki są równie wygodne, jak profesjonalne buty do biegania. Cóż, wierzymy na słowo. I z pewnością sprawdzimy, czy biegaczowi uda się przebiec całą trasę maratonu!