Zrobił mamie naleśniki z marihuaną. Szybko pożałował

To się nazywa domowy posiłek. Syn chciał, żeby jego mama poczuła się lepiej, więc przyrządził jej naleśniki ze wspomagaczem. Nikt nie spodziewał się, że historia będzie miała fatalne konsekwencje.
gf-1a5P-UfLy-szMy_bialystok-syn-usmazyl-matce-nalesniki-z-marihuana-664x0-nocrop.jpg

28-letni mieszkaniec Białegostoku wiedział co nieco na temat leczniczych właściwości marihuany, więc gdy jego mama poinformowała go, że źle się czuje, postanowił pomóc swojej rodzicielce serwując naleśniki z dodatkiem tajemniczego zioła. Po zjedzeniu kolacji kobieta poczuła się gorzej. Marihuanowy kucharz kolejny raz błysnął intelektem i zamiast po pogotowie, zadzwonił na policję.

Dyżurnemu oświadczył, że jego matka źle się czuje ponieważ zjadła naleśnika z marihuaną. Trzeba przyznać, że chłopak ma prawdziwą gastronomiczną żyłkę - nie dość, że świetnie gotuje, to jeszcze potrafi wszytko wyłożyć jak na talerzu. A policja takie najbardziej lubi posiłki.
gf-uaH7-ZDSs-9pth_bialystok-syn-usmazyl-matce-nalesniki-z-marihuana-664x0-nocrop.jpg
Patrol przyjechał wraz z karetką pogotowia, która zabrała kobietę do szpitala, natomiast policjanci - niczym Magda Gessler - postanowili sprawdzić, czy w mieszkaniu chłopaka jest czysto. I jak na prawdziwe „Kuchenne rewolucje" przystało od razu znaleźli coś, co im się nie spodobało.

ZOBACZ TAKŻE: REKORDY W BRANŻY POLSKICH KONOPI. SĄ POLSKIE PROGNOZY

W lokalu odkryto 300 gramów suszu i dwa krzaczki marihuany. Pewne jest więc, że chłopak nie odwiedzi mamy w szpitalu, ponieważ trafił do aresztu. Można się też spodziewać, że policja wróci na miejsce zdarzenia po pewnym czasie, żeby sprawdzić, czy rewolucja się udała. Miejmy nadzieję, że nie padnie legendarne już pytanie: dlaczego wy trujecie ludzi? 



ZOBACZ GALERIĘ: FERRARI F8 SPIDER. NAJNOWSZY PAJĄK Z MARANELLO






Dodał(a): Adam Barabasz / fot. Policja Środa 22.01.2020