Zhakowany karabin snajperski

Jeśli jakiekolwiek urządzenie jest aktywne w sieci bezprzewodowej, to hakerzy mogą się do niego włamać. Nawet do karabinu snajperskiego. Strzał można oddać nawet 76 cm od pierwotnie obranego.
hakowanie-karabinu.jpg

Hakerzy włamali się ostatnio zdalnie do samochodu i trochę w nim namieszali. Na szczęście wszystko było kontrolowane. W normalnych warunkach, gdyby ktoś chciał przejąć kontrolę nad pojazdem, mógłby doprowadzić do śmierci pasażerów. Teraz pojawiło się nowe niebezpieczeństwo. Można zhakować narzędzie, które niesie jeszcze pewniejszą śmierć – karabin snajperski.

W jaki sposób? Można to zrobić, ale pod warunkiem, że tak jak model Tracking Point TP750 będzie miał system operacyjny i mini komputer z procesorami oraz wi-fi. Po co to wszystko w karabinie snajperskim? System operacyjny wydaje procesorowi komendy, które wprowadza użytkownik. Dzięki temu można uczynić strzał jeszcze bardziej precyzyjnym, wprowadzając takie dane, jak waga pocisku, siła i kierunek wiatru, temperatura powietrza oraz jego wilgotność. W ten sposób mierzymy do celu, oznaczamy, gdzie chcemy trafić, a resztę robi komputer. Jednak na spust nadal musi nacisnąć człowiek. Natomiast dzięki sieci bezprzewodowej można stremować widok z lunety na komputer, tablet czy smartfon.



Badacze bezpieczeństwa Runa Sandvik i Michael Auger kupili taki karabin za 13 000 dolarów, czyli za około 49 000 złotych. Połowę ceny strzelby stanowi komputer. Małżeństwo „hakerów” rozebrało broń na części i zastosowali odkodowywanie oprogramowania. Zhakowanie karabinu snajperskiego zajęło im rok. Dzięki swojej ingerencji znaleźli sposób na zablokowanie broni przed strzałem, zmianę jej celu (na filmie o 76 cm!), wyłączenie komputera, by strzelba stała się znów „analogowa”.

Małżeństwo badaczy ostrzega, że jeśli jakiekolwiek urządzenie jest aktywne w sieci bezprzewodowej, to hakerzy mogą się do niego włamać. Karabin nie będzie co prawda narażony bezpośrednio poza strefą wi-fi, ale wcześniej można jej wgrać złośliwe oprogramowanie, które nie pozwoli użytkownikowi oddać celnego strzału.

Producent broni zapowiedział wypuszczenie patcha, który na nośnikach pamięci roześle do ponad 1000 nabywców. Co jeszcze pozostało do zhakowania?





Dodał(a): Paweł Janusz Wtorek 04.08.2015