Zbudowali wyspę, żeby… pić na niej alkohol!

Czego to człowiek nie wymyśli, żeby móc napić się w spokoju!

26221273_746088932259503_2853746831035004579_o.jpg

Nawet jeśli nie zgadzamy się z przepisami prawa, powinniśmy je respektować – o ile nie chcemy narazić się na przykre konsekwencje. Zawsze jednak można spróbować owe przepisy obejść – wszak to co nie jest zakazane jest dozwolone, nieprawdaż?


W Nowej Zelandii obowiązuje pewne prawo, które może się nie podobać wielu mieszkańcom tego kraju. Otóż w okresie świąteczno-noworocznym (a konkretnie od 23 grudnia do 6 stycznia) nie można tam spożywać alkoholu na plaży. Zważywszy na fakt, że na południowej półkuli jest wówczas lato, możemy zrozumieć, dlaczego można ten przepis uznać za mało życiowy. Grupa Nowozelandczyków zamieszkałych w okolicach półwyspu Coromandel postanowiła więc w kreatywny sposób go obejść. 

Znajomi poczekali na odpływ i korzystając z okazji zbudowali małą wyspę w ujściu rzeki Tairua. Następnie zanieśli na nią kilka ławek i stwierdzili, że wyspa nie jest częścią plaży, a znajduje się na wodach międzynarodowych, więc wspomniane przepisy na niej nie obowiązują. 

Zdjęcie dokumentujące tę wspaniałą inicjatywę zostało zamieszczone na facebookowej grupie Tairua ChitChat, a jego autorem jest niejaki David Saunders, który „był pod wrażeniem tego, jak potrafią się bawić niektórzy lokalsi”. Dziennikarze BBC dotarli do szefa lokalnej policji Johna Kelly’ego i zapytali go, co sądzi o całym pomyśle. Kelly odparł: „To jest kreatywne myślenie. Gdybym o tym wiedział, chętnie bym się do nich przyłączył”.

A imaginação do ser humano... Amigos constroem ilha para passar virada do ano bebendo e burlar proibição de consumo de á...

Opublikowany przez Hugo Felipe da Silva na 2 stycznia 2018



Dodał(a): Michał Miernik / fot. David Saunders Wtorek 02.01.2018