Zakaz sprzedaży mentoli od 20 maja. Jakie są alternatywy?

Mentolowe papierosy może nie są uważane za najbardziej męski dodatek, ale każdy – nawet największy macho – ma swoje grzeszne przyjemności. Od 20 maja miętowy dymek ma szansę stać się symbolem prawdziwego buntownika, ponieważ w życie wchodzi zakaz sprzedaży "zielonych fajek".
iStock-462327753.jpg

Zakaz sprzedaży mentoli zostaje wprowadzony na podstawie unijnej dyrektywy na terenie całej zjednoczonej Europy i obejmuje również fajki z tzw. klikiem. A to oznacza, że amatorzy tego aromatu będą musieli znaleźć sobie alternatywę. Zdaniem unijnych urzędników wycofanie mentolowych papierosów spowoduje, że osoby, które upodobały sobie ten wariant, po prostu rzucą palenie.

CZYTAJ TAKŻE: O ILE DROŻEJ? ROŚNIE AKCYZA NA ALKOHOL I PAPIEROSY

Oczywiście nie pochwalamy nałogów, jednak mamy wrażenie, że rzucanie palenia, to trochę bardziej złożony proces i nie wpłynie na niego brak dostępności papierosów, które zdaniem twórców nowego prawa smakują zbyt przyjemnie.

Wszyscy, którzy liczyli na to, że sprzedawcy będą mogli pozbywać się nagromadzonych zapasów mentoli, są w błędzie, ponieważ nowe prawo jasno mówi o tym, że sprzedaż aromatyzowanych papierosów jest zakazana, a dystrybutorzy muszą się pozbyć całych zapasów przed 20 maja. Co stanie się z niesprzedanymi papierosami po tej dacie? Zapewne pójdą z dymem. Mentolowym.

Nie ma co liczyć na to, że można samemu przygotować pachnącego miętą papierosa w domu, ponieważ również sprzedaż tytoniu zawierającego miętowe aromaty została zakazana. Oczywiście znajdą się tacy, którzy natychmiast zejdą do podziemia i zaczną szukać domowych produktów niewiadomego pochodzenia. I o ile palenie fajek ogólnie nie jest zdrowe, to wdychanie substancji, których skład nie jest do końca znany, jest  słabym pomysłem.

Nie oznacza to jednak, że wielbiciele mentoli zostaną całkowicie pozbawieni swojej przyjemności. Bowiem e-papierosy napełniane płynami i podgrzewacze tytoniu wciąż są legalne i mogą być napełniane wkładami o miętowym smaku. Z jakiegoś tajemniczego powodu to Unii Europejskiej nie przeszkadza.

Od 1 lipca 2020 roku planowane jest objęcie akcyzą liquidów do e-papierosów. Nowa regulacja zakłada wprowadzanie podatku na poziomie 55 gr/ml płynu, a to może wiązać się ze wzrostem cen nawet o 100%. Wzrost opodatkowania o 10% obejmie także wyroby nowatorskie, czyli wkłady do podgrzewaczy tytoniu.





Dodał(a): Adam Barabasz / fot. iStock Wtorek 19.05.2020