Wziął kredyt na rozkręcenie biznesu kokainowego. Nie pykło

Warszawiak nie łapał się na żadne unijne programy dotacji, a i żadnego anioła biznesu by swoim pomysłem nie przekonał. Może jakąś uczelnię, ale to już bardziej studentów, niż radę przyznającą granty. Bo jego produkt akurat żakom mógłby się spodobać, szczególnie przed sesją.
koke.jpg

Mężczyzna postanowił spróbować swoich sił w handlu narkotykami. Wziął kredyt i z otrzymanych pieniędzy kupił pół kilograma kokainy. Niestety scenariusz rodem z filmu "Blow" okazał się tylko nieosiągalnym marzeniem, bo na trop niedoszłego dilera szybko trafili policjanci.

koke2.jpg

Ktoś najprawdopodobniej sypnął handlarza, ponieważ funkcjonariusze czekali na 31–latka już na parkingu obok jego mieszkania na warszawskiej Pradze i tam go wylegitymowali. Kiedy poinformowali go o podejrzeniach i konieczności przeszukania mieszkania, facet zaczął kombinować. Z początku twierdził, że zgubił klucze do swojego lokum, policjanci poszli więc z podejrzanym pod ustalony adres. Drzwi otworzyła im 24–letnia kobieta. Kiedy zobaczyła mundury, wraz z swoim partnerem zaczęła odpychać funkcjonariuszy.

Sprawdź także: 49-latka uprawiała w ogródku konopie. Nieźle się na nich dorobiła

Policjanci szybko obezwładnili awanturującą się parę, po czym weszli do mieszkania. Tam zastali mężczyznę, który twierdził, że przyjechał jedynie w odwiedziny do znajomych. Podczas przeszukania lokalu funkcjonariusze znaleźli pojemnik z kokainą, elektroniczną wagę i torebki foliowe.

Zobacz również: W tym mieście z nieba leciała marihuana

Z początku żadna z podejrzanych osób nie przyznała się do posiadania nielegalnych przedmiotów, dlatego cała trójka została przewieziona na komisariat. Tam, podczas przesłuchania, do próby handlu narkotykami przyznał się 31-latek i jego partnerka. Niedoszłym dilerom grozi teraz nawet 10 lat pozbawienia wolności. Nie wiadomo także na jakich zasadach zatrzymany spłaci kredyt zza krat. 

Sprawdź koniecznie: Myślałeś, że podatek cukrowy dotyczy tylko coli? Za wódkę też zapłacisz więcej



ZOBACZ PRAWIE 60 KG MARIHUANY SCHOWANEJ W... LODÓWCE


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Poniedziałek 07.09.2020