Wściekły Ojciec - bohater mimo woli

Z rodziną najlepiej wychodzi się na Youtubie. Od dziś należy stosować tylko to porzekadło, bo na familii można zarobić. A dokładnie na jej nieszczęściu. Wystarczy poznęcać się nad ojcem i puścić to w internet.
WSCIEKLY-OJCIEC.jpg

Dylan i Mitchell to australijscy bracia, którzy z wkręcania ojca uczynili swoje zajęcie zarobkowe. Dokuczają mu i uprzykrzają życie, wiedząc jak bardzo jest nerwowy. Stąd też wzięła się nazwa ich kanału na YouTube – „Angry Dad”, czyli wściekły ojciec.

Jeden z ich najnowszych filmików rozszedł się wiralowo i pewnie zatoczy jeszcze kilka kółek wokół globu. W międzyczasie chłopaki zdobywają fejm, a ojciec wścieka się mimo to jeszcze bardziej. Bo wszystko odbywa się jego kosztem, a zyski liczą synowie. Wracając do wideo...

Mitchell wybrał się z ojcem do miasta pod pozorem odbycia spotkania biznesowego. W  międzyczasie – zanim ojciec się zebrał – syn zaczepił na tylnym zderzaku jego SUVa tablicę z napisem „zatrąb, jeśli jesteś napalony”. Jak się okazało, w Australii jest więcej napaleńców, niż w obozie uchodźców. Ojciec wścieka się co parę metrów, gdy ktoś używa wobec niego klaksonu i jest tak sfrustrowany, że nieraz ma ochotę zjechać ze skrzyżowania wcześniej tylko po to, by zjechać z drogi – w jego mniemaniu – narwanym kierowcom.



Podobne wkręty robił swego czasu Bam Margera, legendarny członek ekipy Jackass. Z tym że jego ojciec Phil, cierpiał na tym znacznie bardziej. No i częściej fizycznie. Ze znanych pranksterów, swego czasu matkę wkręcał również Vitaly Zdorovetskiy. Nie namawiamy do podobnych akcji, ale gdybyś miał podobne materiały, możesz podzielić się linkami do nich w komentarzach... Sorry rodzice!






Dodał(a): Paweł Jaśkowski Środa 25.05.2016