Mocny wynalazek

Genialny konstruktor stawia kolejkę

wódka


Nazwisko generała i konstruktora Michaiła Kałasznikowa milionom ludzi na świecie kojarzy się tylko z doskonałym pistoletem maszynowym AK–47. Nadszedł jednak czas na zmiany: teraz „Kałasznikow” to także nazwa wódki produkowanej wprawdzie przez Brytyjczyków, ale z rosyjskiego zboża i wody z jeziora Ładoga. „Jest lepsza od wszystkiego, co do tej pory powstało i w Rosji, i w Anglii” – zapewnia 85–letni generał, który mimo sędziwego wieku uczestniczył w testowaniu napitku i zgodził się dać mu swoje nazwisko. W odróżnieniu od licznych podróbek (m.in. wódki w butelce o kształcie AK–47) kaliber nowego „Kałacha” to nie 40, ale równo 41 procent alkoholu.


Dodał(a): matz Czwartek 18.08.2011