Władze dostarczają alkohol i narkotyki bezdomnym na kwarantannie

Amerykański sen niejednego amatora dragów czy wysokoprocentowych trunków właśnie spełnia się w San Francisco. Tam bezdomni, którzy są uzależnieni i przechodzą kwarantannę w pokojach hotelowych, mają dostarczane używki prosto od władz miasta.
iStock-1158523256.jpg
Ponad 2 tys. bezdomnych w San Francisco z powodu pandemii Covid-19 odbywa kwarantannę w pokojach tamtejszych hoteli. Problem w tym, że większość z nich jest uzależniona od różnych substancji, a bez nich trudno im wytrzymać w izolacji.

Władze miasta postanowiły rozwiązać ten kłopot w bardzo niekonwencjonalny sposób – o czym donosiły Fox News, NY Post czy The Washington Times. Osoby uzależnione od alkoholu mają zagwarantowane trunki, zwolennicy trawki dostają medyczną marihuanę, a heroiniści mogą liczyć na metadon, który jest mniej uzależniającym substytutem psychoaktywnej substancji.

SPRAWDŹ: Włamali się do restauracji. Gdy zobaczyli policję, zaczęli... chrapać

Pewien mężczyzna podający się za byłego narkomana i bezdomnego jest oburzony takim rozwiązaniem. Na swoim Twitterze dał upust złości w poście skierowanym do Departamentu Zdrowia Publicznego w San Francisco (SFDPH).

“Właśnie dowiedziałem się, że bezdomni umieszczeni w hotelach w SF otrzymują za darmo alkohol, zioło i metadon, ponieważ zidentyfikowano ich jako uzależnionych/alkoholików. Powinniście oferować leczenie. To przyzwolenie i jest złe na wielu szczeblach”.


SFDPH w odpowiedzi skierowanej także do mediów zapewnił, że używki nie są opłacane z pieniędzy podatników, pomagają gościom hotelowym pomyślnie zakończyć izolację i kwarantannę oraz przynoszą znaczne indywidualne i publiczne korzyści zdrowotne podczas pandemii COVID-19.

Grant Colfax, dyrektor zdrowia publicznego w San Francisco dodał, że proces odbywa się pod nadzorem lekarzy, którzy zrobią wszystko, żeby nie dopuścić do przedawkowania. Za taką opiekę z "all inclusive" niejeden Amerykanin, który stracił pracę przez koronawirusa, z pewnością odwiedziłby, któryś z kalifornijskich hoteli.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. istock Wtorek 12.05.2020