Wkręt roku

O czymś takim jeszcze nie słyszeliście. Pracownicy jednego z Burger Kingów zostali wkręceni tak bardzo, że aż trudno w to uwierzyć – z własnej woli wybili wszystkie szyby w swojej restauracji.
bk.jpg

Ten niesamowity i jednocześnie nieprawdopodobny prank miał miejsce w amerykańskim stanie Minnesota.

Otóż pracownicy jednego z tamtejszych lokali sieci fast foodów Burger King, otrzymali telefon od kogoś, kto podawał się za przedstawiciela straży pożarnej. Mężczyzna w słuchawce twierdził, że w budynku restauracji znajduje się tak duże ciśnienie, że ten może zaraz eksplodować, w związku z czym, pracownicy muszą natychmiast wybić wszystkie szyby znajdujące się w lokalu.

Cóż, nie wiemy jak, ale w jakiś tajemniczy sposób facet zdołał przekonać pracowników Burger Kinga o tym, że mówi prawdę, tak, że ci faktycznie wybiegli przed budynek restauracji i zaczęli wybijać wszystkie szyby. Wszystko z ukrycia nagrał prawdopodobnie wspólnik żartownisia.



Okazuje się, że to nie pierwszy tego typu prank. Cztery miesiące wcześniej, w ten sam sposób wkręceni zostali pracownicy jednego z Burger Kingów w Kalifornii.

Pozostaje więc tylko jedno pytanie: czy to żartownisie mają taki dar przekonywania, czy też może pracownicy Burger Kingów są tak łatwowierni, że są w stanie wybić szyby w restauracji, po jednym tylko telefonie rzekomego strażaka.





Dodał(a): Jakub Rusak Czwartek 14.04.2016