Wirtuoz łyżeczek
Muzyka łagodzi obyczaje, muzyka łączy ludzi, ale i pozwala przetrwać na ulicy
fot.: youtube.com
Ten uliczny grajek z Wysp postanowił zarobić na swoich umiejętnościach. Tak wirtuozersko wywija łyżkami, że w sumie można to nazwać talentem. Dziadek ma świetne poczucie rytmu i zagra pewnie wszystko.
Do tego wykonu wybrał kawałek „Insomnia” grupy Faithless, więc muzykę – wydawałoby się – dla młodszego pokolenia. Jednak niech was nie zmyli siwa broda i luki w uzębieniu jako oznaka nadgryzienia przez czas. Artysta śmiga na łyżeczkach niczym Marcus Miller na gitarze basowej. Możliwe, że zobaczymy go wkrótce w jakimś brytyjskim talent show, bo w tej chwili ewidentnie rozmienia się na drobne, co widać po bilonie u stóp. My jesteśmy na tak!