Wielka chińska eksplozja

Potężny wybuch miał miejsce w środę przed północą w dzielnicy przemysłowej chińskiego miasta portowego Tiencin. Wczoraj, z powodów bezpieczeństwa, zawieszono jednak akcję gaśniczą. Zginęło w niej dziewięciu strażaków, a z ponad dwudziestoma stracono kontakt

Bez tytułu.png

Przyczyną ogromnej eksplozji w chińskim mieście portowym Tiencin były najprawdopodobniej chemikalia używane do produkcji materiałów wybuchowych. Zdarzenie było na tyle znaczące, że odnotowały je nawet sejsmografy (pierwszy wstrząs miał siłę 2,3, a drugi 2,9 stopnia w skali Richtera). Według dziennika "China Daily", firma Ruhai Logistics, do której należą magazyny z niebezpiecznymi materiałami, miała odpowiednie zezwolenia na swą działalność. Wybuchy oceniane są na wypadek przemysłowy.

Eksplozja spowodowała wybicie szyb w pobliskich domach, a w różnych częściach miasta wywołała serię pożarów. Siłę wybuchu dało się odczuć nawet 10 kilometrów od epicentrum. Awarii uległa także sieć energetyczna, przez co dzielnice przyległe do portu pogrążyły się w ciemnościach.

Liczba ofiar wynosi ponad 50 osób, a więcej niż 400 zostało rannych. Z kolei w akcji gaśniczej pożarów zginęło dziewięciu strażaków, a z ponad dwudziestoma innymi stracono kontakt.



Dodał(a): Bartosz Joda, fot. Youtube Piątek 14.08.2015