Warszawski urzędnik kierował autem, mając we krwi ponad 2 promile

Do grona celebrytów, którzy lubią wsiadać do auta po kieliszku, zaczynają dołączać osoby ze świata polityki. Teraz pod siedzibą urzędu dzielnica Warszawa–Włochy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę. PAP nieoficjalnie podaje, że mowa o jednym z urzędników stołecznego ratusza.
Zrzut ekranu 2022-05-17 o 15.06.56.png

"Dostaliśmy od zgłoszenie od kierowcy, który jechał za mazdą poruszająca się od krawężnika do krawężnika. Auto zjechało na parking pod urzędem dzielny Włochy. Natychmiast został tam wysłany patrol ponadnormatywny. Kierowcą był 46-letni mężczyzna" - przekazał PAP oficer prasowy z Komendy Rejonowej Policji - Ochota, Ursus, Włochy podkom. Konrad Cebula.

"Policjanci zbadali trzeźwość kierowcy. Okazało się, że jest pijany. Pierwsze badanie wykazało 0,96 mg (2,02 promila alkoholu), kolejne, przeprowadzone kilkanaście minut później 1,06 (2,23 promila) oraz 1,08 mg (2,23 promila)" – dodał policjant.

Według ustaleń PAP, sprawa dotyczy urzędnika, który pracuje w wydziale sportu i rekreacji w urzędzie dzielnicy Włochy. Sprawę opisał także portal TVP Info, który powołując się na swoje źródła podaje, że "za kółkiem siedział Adam K., jeden z najważniejszych dzielnicowych urzędników, naczelnik Wydziału Funduszy Europejskich Sportu i Rekreacji".

Pracownik przebywał przez tydzień na zwolnieniu lekarskim. Dzisiaj rano nie stawił się do pracy - powiedziała PAP rzecznik Dzielnicy Włochy Małgorzata Kink.


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Wtorek 17.05.2022