Wakacje bez szczepień i testów - w tych krajach nie ma obostrzeń
Niestety sytuacja związana z koronawirusem dość mocno namieszała w sektorze turystycznych. Zamknięte granice, ograniczone loty i liczne utrudnienia. Pomimo tego cały czas są kraje, które nie wymagają testów na obecność COVID-19 czy przymusowej kwarantanny.
Rok 2020 nie był najlpeszy dla osób, które lubią podróżować. Sytuacja związana z koronawirusem spowodowała, że część państw zamknęła swoje granice lub zostały wprowadzone dodatkowe środki ostrożności w postaci obowiązkowych testów na obecność COVID-19, czy odbyciu kilkudniowej kwarantanny.
Pomimo że koronawirus objął cały świat, są kraje, które od turystów nie wymagają żadnych dodatkowych zaświadczeń w postaci np. testów oraz certyfikatów o zaszczepieniu się przeciwko COVID-19. Do tej listy należy Albania, Dominikana, Kostaryka, Macedonia, Meksyk (z wyjątkiem przelotów linią lotniczą KLM).
Dla polskich turystów jest aż 21 krajów, które co prawda wymagają okazanie negatywnego testu na obecność koronawirusa po przekroczeniu granicy, ale nie jest konieczne odbywanie kwarantanny. Do takich państw zalicza się: Albania, Bułgaria, Chorwacja, Czarnogóra, Dominikana, Egipt, Hiszpania i Wyspy Kanaryjskie, Kostaryka, Kuba, Luksemburg, Macedonia, Madera, Malediwy, Malta, Meksyk, Szwecja, Turcja, Wyspy Zielonego Przylądka, Tanzania i Zanzibar oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Warto wspomnieć, że Madera, która należy do Portugalii postanowiła ułatwić podróżowanie, aby utrzymać swoje wpływy z turystyki, które stanowią spory procent dochodów. Dlatego pasażerowie mogą mieć wykonywane na lotnisku bezpłatne testy na obecność koroanwisua (na koszt Madery).
Z podobnego założenia, co władze Madery wyszła Francja, która również planuje niedługo wprowadzić bezpłatne testy na koronawirusa. W ten sposób ma ożywić się w tym kraju aktywność turystyczna.
