W siłowni masz duże szanse na numerek

Nie idzie ci podrywanie dziewczyn, mimo że stosujesz swoje najlepsze teksty? Być może po prostu robisz to w nieodpowiednich miejscach. Dlatego nie ograniczaj się tylko do pubów, barów i innych knajp, bo jak się okazuje, siłownia może być równie dobrym miejscem.

Bardzo trudno wyglądać jak najlepsze ciacho, ociekając potem i mając na czerwonej z wysiłku twarzy grymas zmęczenia. Pewnie dlatego też niewiele osób decyduje się nawiązywać w tym miejscu nowe znajomości. By być precyzyjnym – jedynie 21 proc. mężczyzn i 43 proc. kobiet było kiedykolwiek podrywanych w siłowni. A to błąd.

Jak pokazuje bowiem badanie przeprowadzone na grupie 1000 osób przez portal Elliptical Reviews – stąd pochodzą również powyższe statystyki – większość osób, które zdobyły się na odwagę i zdecydowały na podryw w siłowni, odniosła sukces, tzn. ich nowa znajomość przerodziła się w coś więcej.

Aż 66 proc. badanych przyznało, że podryw skończył się jedno- lub kilkurazowymi numerkami. 61 proc. badanych wylądowało z nowo poznaną osobą na randce, a w 24 proc. przypadków całość przerodziła się w dłuższy związek.

Na stronie i poniższej infografice podane są też informacje, że 97 proc. podrywów w ogóle kończy się sukcesem, ale w to raczej trudno uwierzyć, bo takich statystyk po prostu nie da się wyrobić.



Nic to, 2/3 szans na numerek to i tak bardzo dużo, więc nie pozostaje wam nic innego, jak wrócić do domu, spakować manatki i pojechać na najbliższą siłownię. A gdybyście potrzebowali dodatkowych porad, w jaki sposób zagadać do dziewczyny, gdy już znajdziecie się w siłce, to przeczytajcie nasz specjalny poradnik „siłownianego podrywu”, który znajdziecie TUTAJ. Ze statystykami po swojej stronie i naszymi wskazówkami sukces macie niemal gwarantowany.


ZOBACZ TEŻ FOTKI SEKSOWNEJ WYDZIARANEJ FITNESSKI!



Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. istockphoto.com Wtorek 12.09.2017