W czerwcu telefony za granice będą tańsze
Twój operator sieci komórkowej z ciebie zdziera, kiedy dzwonisz za granicę? Już niedługo. Unia Europejska przyjęła projekt, mający regulować stawki za korzystanie z telefonów w innych krajach.
Temat opłat roamingowych pojawiał się w dyskusji publicznej i znikał. W sierpniu 2016 roku europejscy politycy debatowali nad tym, aby znieść częściowo opłaty roamingowe w krajach Unii Europejskiej. Za rozmowy przeprowadzone poza granicami własnego kraju miało się płacić jedynie przez 90 dni w roku. Projekt jednak wycofano zaledwie po czterech dniach od jego przyjęcia. Został on poddany krytyce, a komisja miała przygotować nowy, lepszy.
Dzięki współpracy negocjatorów Parlamentu Europejskiego i krajów członkowskich Unii, doszło do porozumienia w tej sprawie i przygotowano projekt, dzięki któremu operatorzy komórkowi nie będą już mogli naliczać dodatkowych kosztów za połączenia zagraniczne. Ustalono stawki hurtowe.
Z tego wynika, że opłaty zostaną narzucone odgórnie. W związku z tym za minutę połączenie będzie się płaciło 0,032 Euro, a sms będzie nasz kosztował 1 Eurocenta. Zmianą mają ulec również opłaty za transfer danych, co z pewnością ucieszy maniaków internetowych, którzy nie potrafią żyć bez sprawdzania Facebooka co 5 minut. Cena za jeden gigabajt do tej pory wynosiła 50 Euro, a teraz po drastycznej obniżce ma wynosić 7,7 Euro. Co więcej, z każdym rokiem cena ta ma spadać o 0,5 Euro, aż w końcu osiągnie stan 2,5 Euro za gigabajt danych.
Podane wyżej warunki mają zacząć obowiązywać już od czerwca. Ponieważ do tej pory padały w tej kwestii różnorakie propozycje i były one odrzucane z taką samą skwapliwością co przyjmowane, uspokajamy. Jest to już pewne.
