Uzależnienie od alkoholu – objawy, skutki, leczenie

Wielu Polaków lubi często sięgać po butelkę alkoholu. Niektóre przypadki można traktować już jako uzależnienia, choć te osoby będą przekonane, że wszystko jest z nimi w porządku. Samo rozpoznanie problemu jest wymagające, później przychodzi pora na coś jeszcze cięższego – leczenie i zmaganie się ze skutkami odstawiennymi.
iStock-492456096.jpg

Uzależnienie od alkoholu jest zaburzeniem psychicznym. Z początku objawia się dość niewinnie, osoba pije by poprawić swoje samopoczucie lub np. zniwelować stres. Później jednak nie wyobraża sobie żadnej podobnej sytuacji bez sięgnięcia po alkohol i zaczyna często pić również zupełnie bez powodu. Nawet wtedy jednak osoby uzależnione bagatelizują problem, znajdując irracjonalne wytłumaczenia.

W przekonaniu osób uzależnionych, prawdziwi alkoholicy są bezrobotni, zaniedbani i będący nieustannie pod wpływem. W rzeczywistości wygląda to jednak zupełnie naszej, a człowiek mający problem z alkoholem nie musi spełniać żadnego z tych kryteriów. "Rzeczywistość wskazuje jednak, że mimo problemowego picia, wiele osób może długo zachowywać pozory prawidłowego funkcjonowania, utrzymywać pracę, relacje towarzyskie, pozostawać w związkach. Fakt uzależnienia doprowadza jednak nieuchronnie do destrukcji kolejnych aspektów życia. Picie zastępuje stopniowo inne potrzeby i staje się jedynym celem życia" – twierdzi dr Anna Klimkiewicz. 

Zgodnie z obowiązującymi w Polsce kryteriami ICD-10 uzależnienie rozpoznaje się wtedy, gdy spełnione są co najmniej 3 spośród następujących kryteriów:

– silne pragnienie lub poczucie przymusu zażywania substancji
- trudności w kontrolowaniu zachowania związanego z jej przyjmowaniem
- fizjologiczne objawy stanu odstawienia charakterystyczne dla danej substancji (zespół abstynencyjny) i/lub przyjmowanie tej samej lub podobnej substancji w celu złagodzenia lub uniknięcia objawów abstynencyjnych
- stwierdzenie objawów tolerancji (aby osiągnąć efekt upojenia, osoba uzależniona potrzebuje coraz większej ilości alkoholu, a ilość alkoholu niebezpieczna dla zdrowia osób bez problemu alkoholowego może być stosunkowo dobrze tolerowana)
- zaniedbywanie innych źródeł przyjemności lub zainteresowań, zwiększenie ilości czasu koniecznego do zdobycia substancji, jej przyjmowania lub do usuwania skutków jej działania
- spożywanie alkoholu mimo wyraźnych dowodów szkodliwych następstw

Niekiedy osoba uzależniona, gdy zda sobie sprawę z problemu, jest w stanie sama wyjść z nałogu. Często jednak wymaga to leczenia. Problem jest też z tym, że ciężko wyznaczyć jeden moment uzależnienia: "Ponieważ intensywne używanie alkoholu rzadko rozpoczyna się nagle, trudno uchwycić moment, gdy picie przestaje być bezpieczne. Stopniowo zaczynają się pojawiać nowe okazje i kolejne uzasadnienia dla spożywania alkoholu, picie przez kilka kolejnych dni („ciągi”) dla uniknięcia, a raczej odroczenia, objawów odstawiennych. Trudno wtedy o rzetelną samokrytykę i przyznanie się do utraty panowania nad przyjmowaniem tej używki i – co za tym idzie – życiem" – informuje Anna Klimkiewicz.

Przyjmuje się jednak, że kontakt z lekarzem jest w przypadku picia bez rzeczywistego powodu, w samotności. Moment, w którym osoba uzależniona przestaje desperacko szukać wymówek i zdaje sobie sprawę, że pije nie szukając tłumaczeń. Zgłoszenie się w takiej sytuacji nie zdarza się niestety tak często, jak powinno. Osobom uzależnionym ciężko przyznać się przed sobą do problemu.

Niektórzy obawiają się również dużych kosztów związanych z leczeniem, choć w rzeczywistości zasięgnięcie profesjonalnej porady nie jest wcale kosztowne. Istnieją specjalne, anonimowe telefony dla osób uzależniony. Można dzwonić m.in. pod ten numer: 61 843 01 01.


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Piątek 29.01.2021