Uniwersytet wódki

Na tym uniwersytecie studenci dowiedzą się wszystkiego na temat produkcji i picia wódki. Kursy mają rozpocząć się jeszcze w tym roku. Trzeba się jednak śpieszyć z zapisami, bo jest tylko 600 miejsc na pierwszy rok.
mao.jpg

Uchodzący za narodowy alkohol Chin doczekał się własnego uniwersytetu. Producent wódki Maotai otwiera szkołę wyższą, w której studenci poznają tajniki wytwarzania napojów wyskokowych i wszystkiego z tym związanego. Wszelkie formalności zostały już załatwione, a pomysłodawcy czekają jedynie na zezwolenie ministerstwa edukacji. Przewiduje się jednak, że pierwsze kursy wystartują jeszcze w 2017 roku.

Uczelnia mieści się w prowincji Guizhou w południowych Chinach. Pierwsze 600 studentów ma pochodzić właśnie stamtąd. Dopiero potem uniwersytet ma się otworzyć na chętnych z całego kraju, a ich liczba będzie sięgać 5000. Zatrudnionych ma być ponad 300 wykładowców plus specjaliści z firmy Maotai.

Koszt inwestycji wyniósł 1,9 miliarda juanów, a więc równowartość miliarda złotych. Kampus uniwersytetu zajmuje około 13 hektarów. Studenci do swojej dyspozycji będą również mieli bibliotekę z księgozbiorem przekraczającym pół miliona tytułów. Wśród kursów ma znaleźć się bezpieczeństwo i jakość żywności.

Producent Maotai zdecydował się na taki krok, ponieważ w kraju brakuje specjalistów od alkoholi i coraz mniej osób zgłasza się do pracy w fabryce wódki. Uniwersytet ma to zmienić. Włodarze firmy chcą stworzyć środowisko dla studentów, które będzie pobudzało kreatywność i oryginalność.

Proponujemy, aby otworzono przynajmniej jedną filię w naszym kraju. Zgłaszamy się już do udziału w kursach. Nie wiemy tylko czy z naszym doświadczeniem nadajemy się bardziej na studentów czy wykładowców.

Zobacz galerię pijących lasek




Dodał(a): Paweł Zieleń / fot.: Maotai Poniedziałek 05.06.2017