Ulubieniec szklarza

Zwierciadełko, powiedz przecie...

Ulubieniec szklarza

Robert Fabrey, policjant z Brookfield w Ohio (USA), nie należy do tych glin, które negocjują, gdy ktoś nie chce ich wpuścić do mieszkania. Robert jest jednym z najlepszych zawodowych karateków, więc drzwi, a zwłaszcza okna forsuje po swojemu. Konkretnie robi to tak: bierze zamach i łubu—du... wyprowadza cios prosty. Dziesięć szyb zostaje rozbitych w drobny mak, a na pięści Roberta nie znajdziesz ani jednego poważniejszego skaleczenia! Tajemnica tej metody to szybkość: „Uderzam szybciej, niż atakuje grzechotnik” — tłumaczy Fabrey. Ale po co grzechotnik ma tłuc szyby?


Dodał(a): che Czwartek 28.07.2011