Tylko dla osób o mocnych nerwach. Najdłuższy most

Po trwającej dwa lata budowie, otwarto najdłuższy wiszący mostów w Europie. Lokalne władze liczą, że przyciągnie turystów z całego świata. Warunek: muszą mieć mocne nerwy.

Ponad pół kilometra długości, 175 metrów nad ziemią i 2 mln euro kosztów. Tak pokrótce można scharakteryzować najnowszą atrakcję turystyczną, która powstała w miasteczku Arouca, 20-tysięcznej miejscowości na północy Portugalii. Pełna nazwa konstrukcji brzmi „516 Arouca” – oprócz nazwy miasteczka zawiera informację o dokładnej długości mostu.

CZYTAJ TAKŻE: GDZIE NA WAKACJE W POLSCE. OTO LISTA NAJCZYSTSZYCH PLAŻ

Początkowo zakładano, że konstrukcja będzie ciągnęła się na 480 metrów, jednak ze względu na nietypowe ukształtowanie terenu projekt zmieniono i ostatecznie most ma 516 metrów. Szeroka na 1,2 metra konstrukcja wznosi się nad doliną rzeki Paiva, która sama w sobie jest uznawana za dużą atrakcję regionu. Wzdłuż jej biegu utworzono złożony z drewnianych pomostów i platform widokowych 10-kilometrowy szlak turystyczny Passadiços do Paiva. W 2016 roku obiekt zwyciężył w plebiscycie World Travel Awards. 



CZYTAJ TAKŻE: LOT WZNAWIA POŁĄCZENIA KRAJOWE. SPRAWDZILIŚMY NA JAKICH ZASADACH

Most nie został jeszcze oficjalnie otwarty, a data jego udostępnienia dla turystów jest tajemnicą pilnie strzeżoną przez urzędników. Wiadomo jednak, że dziennie będzie mogło po nim przejść nie więcej niż 800 zwiedzających, którzy ze względu na pandemię koronawirusa będą musieli podporządkować się procedurom sanitarnym. Wszyscy spacerowicze będą musieli zakrywać usta i nos oraz dezynfekować ręce.



Portugalia jest jednym z państw, które przywróciły ruch turystyczny ze wszystkimi krajami wspólnoty, ale póki co wyłącznie drogą lotniczą – granica lądowa z Hiszpanią pozostaje zamknięta. Od lipca planowane jest dalsze otwieranie granic.




Dodał(a): Adam Barabasz / fot. Instagram Poniedziałek 22.06.2020