Tylko dla orłów

Odwiedziny towarzysza broni to czas wyjątkowy. Nie pozwól więc, by to spotkanie przebiegło jak zwykły, cywilny bauns. Świętuj zgodnie z wojskowymi tradycjami!

Tylko dla orłów

PRZYGOTOWANIE
Przed wizytą nie strzyż się i nie gol. W ten sposób, wzorem słowiańskich wojów, okażesz znajomemu ogromny szacunek.
POWITANIE
Stań na baczność. Pamiętaj jednak, iż nie powinieneś salutować, jeżeli nie masz na głowie czapki. Co więc zrobić? Zachowaj się jak polski rycerz konny z XVI w. i gromko zakrzyknij: „Ku chwale jazdy polskiej, króla jegomości i kochanki pana podchorążego!” (czy jakiego tam stopnia dosłużył się twój kolega).

Sonda

Twój kaliber imprezowy


CO PIĆ?
Przed II wojną światową polscy oficerowie pili czystą wódkę z vermouthem lub wódkę „po ułańsku”, czyli czystą, silnie zmrożoną. Jaką? Skoro już chcesz być wierny tradycji, wybierz wódkę Luksusową, produkowaną w Polsce od 1928 roku.
ZAKĄSKA
Przed II wojną światową przysmakiem żołnierzy piechoty były przysmażane suchary. Skorzystaj z „Przepisów gospodarki kuchennej w formacjach Dept. VII. Intendentury. Warszawa” z roku 1924. Suchary potłucz na kawałki i nasyć mlekiem.
Na patelni stop słoninę. Na powstały w ten sposób tłuszcz wrzuć suchary i smaż przez 4 minuty. Użyj współczesnych sucharów o nazwie „Bieszczadzkie”. Są wypiekane w Jarosławiu, gdzie w międzywojniu działała piekarnia Wojska Polskiego.
TOASTY
W książce „Pożegnanie z Kawalerią” Stanisław Radomyski podkreśla, by pierwszy kieliszek zawsze wznieść za formację, w której razem służyliście. Podczas toastów należy wstać, a osoba, której one dotyczą, powinna stanąć na krześle. Możecie też podnieść do góry wskazujące palce. W Wojsku Polskim oznaczało to podkreślenie braterstwa i koleżeństwa - „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”.
GRY I ZABAWY
Bawcie się jak artylerzyści króla Augusta Mocnego rzucając monetami do kufla oddalonego o metr (kto spudłuje, wypija kolejkę i odchodzi krok dalej). Możecie także wyjść zabawić się na miasto. Jednak pamiętaj, by - wzorem słowiańskich wojów z VI wieku - mieć na sobie tylko dolną część ubioru. Dlaczego? Ponieważ stając do boju z obnażonym torsem okażecie pogardę innym wojownikom. Oraz siłom porządkowym, bo z pewnością przyjdzie się wam zmierzyć.


Dodał(a): ckm Niedziela 27.02.2011