Telewizor 2100 cali w HD!
Football amerykański to w USA oddzielna religia. Jest sportem narodowym, oddzielną gałęzią przemysłu. Jest tym, czym piłka nożna dla Anglików, Niemców, czy… Polaków.
Dlatego też Amerykanie budują stadiony monumentalne, pełne przepychu. Nie ma na nich miejsca na oszczędności. Wszystko musi być klasą światową.
Stadion jednej z najbardziej zasłużonych drużyn NFL – Dallas Cowboys, ma rozsuwany dach, pomieści 80 tysięcy widzów na siedząco, a jak będzie potrzeba, to dodatkowe 31 tysięcy osób znajdzie dla siebie miejsca siedzące.
I tu pojawia się problem – na takich molochach widok na murawę nie z każdego miejsca jest równie ekscytujący, co „zza ławki rezerwowych”. Dlatego też właściciel Kowboi, Jerry Jones, postanowił umilić oglądanie meczów widzom z tanich rzędów. Wydał 40 milionów dolarów na największe „telewizory” świata. Dwie tablice świetlne HD zawieszone są na wysokości 27 metrów nad poziomem boiska. Po ich bokach zaczepione są dwa mniejsze ekrany. W środku całej konstrukcji jest 10-poziomowy układ kładek dla obsługi i techników, którzy siedzą tam podczas rozgrywek. Całość waży 600 ton!
Zważywszy na wymiary – 49 metrów szerokości i 22 metry wysokości (basen olimpijski to 50x25m), ten olbrzymi telewizor HD ma przekątną 2100 cali! Jerry Jones nie żałował kasy na jakość wyświetlaczy – na tych gigantach widać obraz pod każdym kontem, a jego najwyższa jakość pozwala na rozpoznanie koloru oczu zawodników. Siedząc na najwyższych poziomach stadionu masz wrażenie, że gra toczy się 10 metrów przed Tobą.
Chciałeś błysnąć swoim nowym `elsidikiem` 50 cali kupionym specjalnie na Euro 2012? No cóż, twoje cacko wygląda jak resorak przy prężącym się obok monster trucku…
