Taka kawa wydłuża życie. Są dowody

Naukowcy naprzemiennie ogłaszają, że picie kawy jest dla naszego zdrowia zbawienne lub śmiertelnie szkodliwe. Ostatnie badania Uniwersytetu w Göteborgu dowodzą, że czarny napój ma korzystny wpływ na organizm. Jest jednak małe „ale”.
iStock-1178643994.jpg

Kawa to wcale nie musi być czarny charakter w opowieści o żywieniu. Daje kopniaka rano, pomaga się skupić – oraz według najnowszych doniesień – może przedłużać życie. Warunkiem jej dobroczynnego działania jest sposób przygotowania, a dokładniej filtrowanie.

Do takiego wniosku doszli szwedzcy specjaliści, którzy pod kierownictwem profesora Daga Thelle przez ostatnie dwadzieścia lat obserwowali zwyczaje związane z piciem kawy ponad pół miliona Norwegów w przedziale wiekowym 20-79 lat. W trakcie badań zauważono, że mężczyźni powyżej 60 roku życia, pijący niefiltrowaną kawę, częściej zapadali na śmiertelne choroby układu krążenia.

CZYTAJ TAKŻE: PIERWSZY POLSKI KALKULATOR KAWOWEJ ENERGII

A może lepiej dla zdrowia byłoby całkowicie rozstać się z kawą? Niekoniecznie, bowiem uczeni stwierdzi, że picie filtrowanej kawy ma lepsze skutki zdrowotne, aniżeli całkowita rezygnacja z kofeiny. Ich zdaniem mała czarna przepuszczona przez filtr zmniejsza ryzyko chorób sercowo-naczyniowych o 12% i 20% odpowiednio u mężczyzn i kobiet.

W opinii naukowców za takie działanie odpowiedzialne są substancje zwiększające poziom cholesterolu we krwi. W przypadku wykorzystywania filtra, te cząsteczki są zatrzymywane przez papier i ostatecznie nie trafiają do organizmu pijącego. 

Zatem najlepsza dla naszego zdrowia jest kawa przygotowana w tradycyjnym ekspresie przelewowym lub w tzw. Chemexie, czyli szklanym flakonie z charakterystycznym uchwytem na filtr. Do przyrządzenia dobrej, aromatycznej kawy wystarczy też sam kołnierz nałożony na dzbanek. Jest to wydatek ok. 30 złotych. 



Dodał(a): Adam Barabasz / fot. iStock Wtorek 28.04.2020