Szybcy i Wściekli: edycja Jastrzębie–Zdrój. Dramatyczny pościg

Policjanci zauważyli niewielkiego Volkswagena Polo, który poruszał się całą szerokością jezdni. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać samochód, lecz wtedy dopiero zaczęła się akcja. Kierowca nie reagował na sygnały ze strony stróżów prawa i próbował uciec. Na tym się jednak nie skończyło.
Zrzut ekranu 2021-05-20 o 12.56.00.png

W pewnym momencie pościg z ulicy zszedł na chodnik. Gdy kierowca wjechał jednak w ślepy zaułek. Samochód zatrzymał się na żywopłocie, ale wtedy już nikogo w nim nie było. Jak to się stało? Zarówno kierowca, jak i pasażer wyskoczyli z auta w trakcie jazdy. 

Faceci zaczęli biegiem uciekać, lecz nie trwało to zbyt długo. Choć nie mieli przy sobie narkotyków, to kierowca miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu i nie posiadał uprawnień do prowadzenia samochodu. Volkswagen, którym kierował, także nie był zarejestrowany.

Teraz mężczyzna odpowie zarówno za jazdę po alkoholu, jak i kierowanie samochodem bez uprawnień. Dodatkowo jego kara może być wyższa ze względu na to, że nie zatrzymał się do kontroli. Za całość grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności. 

Niedawno pisaliśmy o polskich metodach survivalu wspomaganych narkotykami. Teraz przyszła pora na naszą rodzimą edycję idealnego scenariusza do filmu akcji, gdzie w tle pojawia się alkohol i spektakularne pościgi. Następnym razem jednak do takich rzeczy lepiej postarać się o bardziej podrasowaną furę, niż Volkswagen Polo. 

Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / fot.: śląska policja Czwartek 20.05.2021