Strachy na lachy

Czasy mamy tak przerażające, że nawet horrory nas śmieszą
najlepsze plakaty filmowe


Kiedyś człowiek wracał wieczorem do domu, włączał telewizor i od razu rzucał mu się do gardła wyjący Mike Myers z filmu „Halloween”, który gwarantował całej rodzinie palpitacje serca. Dzisiaj trudno Polaka szaraka czymkolwiek przestraszyć, tym bardziej iż już od rana chodzi wystraszony – tym, że utknie w korku i go z roboty wyleją, że podniosą akcyzę na wódę, a na kolację zje przesoloną zupę w   towarzystwie telewizyjnej reklamy podpasek i tamponów. Przypominamy zatem kilka kultowych plakatów z czasów, gdy strach miał jeszcze artystyczny wymiar!


OBCY

W świecie zdominowanym reklamami specyfików na wzdęcia widok ufoludka wyskakującego z brzucha kosmonauty musi śmieszyć

LŚNIENIE
Facet, który biega z siekierą za swą rodziną po pustym hotelu, przerazi tylko tych, którzy nigdy nie widzieli opustoszałego lotniska w Modlinie

RESIDENT EVIL

Zabija nas SARS, ptasia grypa i salmonella. Film o mutantach rozśmieszy nie tylko tych, których boli brzuch po lodach waniliowych



KRZYK

Dwóch nastolatków morduje kolegów z klasy. Dzisiaj to samo robią na portalach społecznościowych miliony smarkaczy i nikogo to jakoś specjalnie nie przeraża

PIĄTEK TRZYNASTEGO

Wariat w hokejowej masce i z maczetą w dłoni masakruje wszystkich, którzy staną mu na drodze. Jest śmieszny, bo mniej groźny niż nasi kibole na obchodach święta 11 Listopada

KOSZMAR Z ULICY WIĄZÓW

Upiorny gość ze szponami zamiast palców atakuje swe ofiary we śnie. Pomysł niezły, ale są gorsze koszmary, choćby te, na jakie cierpią posiadacze kredytów hipotecznych we frankach

hallowen.jpg


Dodał(a): CKM Czwartek 05.12.2013