Sprzedaż prezerwatyw w Rosji wzrosła o 170 procent
Mając świadomość, że przywódcą naszego kraju jest Władimir Putin, także za wszelką cenę uważalibyśmy, by przypadkiem nie mieć dzieci. W związku z szeregiem sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję, mieszkańcy masowo wykupują wiele towarów. Wśród nich są także prezerwatywy.
Wzrosły także ceny środków aktykoncepnyjnych. Za paczkę prezerwatyw Durex trzeba zapłacić 5030 rubli, czyli ponad 200 zł (ciekawe, ile to żabbsów?)
Po wzroście sprzedaży prezerwatyw o 170 proc., rosyjskie Ministerstwo Przemysłu i Handlu poinformowało mieszkańców kraju, że producenci nie wycofują się z rosyjskiego rynku.
60 proc. rynku sprzedaży prezerwatyw w Rosji należy do angielskiej firmy Reckitt, która jest odpowiedzialna za takie marki, jak chociażby Durex. Przedstawiciele zdecydowali, że nie zastopują sprzedaży w Rosji.
Niby to niewiele, ale skoro zabraknie tak naprawdę wszystkiego, to z braku rozrywek pozostanie jedno...
Niby to niewiele, ale skoro zabraknie tak naprawdę wszystkiego, to z braku rozrywek pozostanie jedno...