Sokole oko na mundialu
Nie wiemy, kto wygra ten mundial, ale wiemy, że będzie on najsprawiedliwszy ze wszystkich. Wszystko dzięki innowacyjnej technologii goal-line
Był czy nie był? Przekroczyła całym obwodem czy nie? Nieuznane bramki jak i spalone są nieodłączną częścią piłki nożnej. Wszystko jest w porządku, gdy nasza drużyna rąbnie bramę ze spalonego, czy sędzia nie uzna prawidłowo zdobytej bramki przez rywali. Ale co w odwrotnej sytuacji, kiedy nasza drużyna traci gola po ewidentnym spalonym czy rywal zdobywa bramkę, której nie było, czyli piłka całym obwodem nie przekroczyła linii bramkowej?
Koniec z tym! Teraz będzie sprawiedliwie! Wszystko dzięki technologii goal-line, która ma zrewolucjonizować futbol. Technologia przeszła już testy i czeka na pierwszy gwizdek sędziego. Cristiano Ronaldo płakał już nie będzie.
Cel
Goal-line ma za zadanie stwierdzać czy piłka przekroczyła linię bramki czy nie. Jeśli ją przekroczy, w przeciągu sekundy sędzia otrzyma odpowiedni sygnał, który wyświetli mu się na zegarku.
Działanie
Działanie technologii firmy GoalControl 4D opiera się na 14 zamocowanych na stadionie kamerach. Po siedem na bramkę. Wadą system są koszty. Każdy stadion ją instalujący musi wydać 200 tysięcy euro. To nie wszystko. Obsługa meczu w tej technologii kosztuje dodatkowe trzy tysiące.
Nową technologię testowano rok temu podczas Pucharu Konfederacji. Od sezonu 2014/15 będzie ona obowiązywać na boiskach Premier League.
Comedy Central stworzyło grę Football or Porn, w którą każdy będzie grał, i o której każdy będzie mówił! Zabaw się sam ze sobą i wejdź na www.footballorporn.cc. Dla twardych zawodników przygotowano konkurs - do wygrania 30 tysięcy brazylijskich reali.
