Snapchat
To pierwszy pokrzywdzony, któremu oberwało się najbardziej. Instagram Stories i Facebook Stories to funkcjonalności ściągnięte, żeby nie powiedzieć zerżnięte, kropka w kropkę ze Snapa. Teraz użytkownicy nie mają po co w ogóle korzystać z tego ostatniego, skoro Facebook i Instagram oferują mu dokładnie to samo, a sam Snapchat kombinuje jak może, żeby tylko zatrzymać ludzi u siebie. Prędzej czy później jednak i tak skapituluje pod naporem portali Zuckerberga. Oczywiście wszystko dlatego, że twórcy Snapa odrzucili ofertę Fejsa opiewającą na 3 mld dolarów.