Sex-shop dostarczy kajdanki dla rosyjskiej policji

Czekamy jeszcze tylko na lateksowe mundury dla funkcjonariuszek i policyjne pałki – sami wiecie w jakim kształcie.
iStock-105624469.jpg

To zapewne wielki dzień w historii istnienia sex-shopu Różowy Królik. Otóż ten dotąd nieznany nikomu sklepik z erotycznymi gadżetami wygrał właśnie przetarg na dostawę 800 tys. par kajdanek dla policji w Obwodzie Omskim (no przecież, że to musiało się stać w Rosji).

Sam przybytek reklamuje się jako „sklep wzmacniający rodzinę”, strzelamy więc, że dzięki ich kajdankom więź między policjantami a zatrzymanymi wyjdzie daleko poza granice „relacji zawodowych”. Niestety ci ostatni nie mogą liczyć na to, że kajdanki będą posiadały różowe futerko i będą łatwe do zdjęcia. No ale przynajmniej „świńskie gadki” w kierunki funkcjonariuszy będą w miarę uzasadnione.

Informację o tym, że przetarg wygrał Różowy Królik podała „Rzeczpospolita” oraz strona z informacjami o wynikach przetargów „Roszakupok".

Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. istockphoto.com Czwartek 16.08.2018