Sen może złagodzić przebieg COVID-19. Potwierdzają naukowcy

Sen to zdrowie, dlatego powinieneś zadbać o to, żeby się wyspać. Chyba nigdy wcześniej nie było ku temu lepszej okazji. W końcu siedzimy zamknięci w domach, więc mamy dużo czasu na spanie.
iStock-599959942.jpg
Po nieprzespanej nocy czujesz, że twój organizm nie działa, jak należy? Badania przeprowadzone przez uczonych dowodzą, że osoby, które mają problemy ze snem, są ponad 5-krotnie bardziej narażone na infekcje wirusowe niż ci, którzy smacznie drzemią.

Efektywny sen jest w znacznym stopniu uzależniony od poziomu melatoniny. Wysoki wyrzut tego hormonu przed pójściem do łóżka sprawia, że nie musisz liczyć baranów, a rano budzisz się pełen energii.

SPRAWDŹ: Masturbacja wspomaga odporność. Są dowody

Badacze z Peking Union Medical College Hospital oraz z Department of Cell Systems and Anatomy, UT Health San Antonio wykazali, że melatonina może mieć pozytywny wpływ nie tylko na jakość snu, ale także przebieg COVID-19. Co prawda nie działa ona wirusobójczo, ale ma właściwości przeciwzapalne, przeciwutleniające i wzmacniające odporność, które wpływają pośrednio na koronawirusa.

Teraz powinieneś zadać sobie pytanie, "kto śpi najwięcej?" – są to dzieci i właśnie dzięki wysokiemu poziomowi melatoniny rzadko wykazują ostre objawy choroby. Ilość hormonu w organizmie obniża się wraz z wiekiem. Zdaniem naukowców ma to wpływ na wysoki wskaźnik śmiertelności wśród osób starszych.

Co ciekawe, nocny wyrzut melatoniny u małych dzieci jest kilkukrotnie wyższy niż u osób w podeszłym wieku. Dlatego, jeśli nie masz jeszcze planów na majówkę, to czym prędzej kup wygodny leżak, przymknij oko na balkonie i śpij jak niemowlę. A jeśli odczuwasz braki tego cennego hormony, zainwestuj w odpowiednie suple, które uzupełnią poziom melatoniny.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. istock Środa 29.04.2020