Schabowy na diecie – za ile zjesz obiad w sejmie

Ujawnione menu sejmowej restauracji zdradza, ile za tradycyjny polski obiad muszą zapłacić posłowie. Cena naprawdę nie jest wygórowana.
schabowy (1).jpg

W centrum Warszawy niełatwo jest znaleźć tanią knajpę. Istnieje jednak miejsce, w którym da się zjeść za naprawdę niewielkie pieniądze. 12 złotych – tyle kosztuje obiad w sejmowej restauracji. W tej cenie można nabyć zestaw składający się z zupy, kompotu i schabowego w roli głównej.

Jak donosi Fakt, menu restauracji na wiejskiej jest bardzo klasyczne. Za 5 złotych można skosztować ryby po grecku, schabu w galarecie i kiełbasy z cebulą. Nieco droższy jest bigos, za który trzeba zapłacić aż 8 zł. Mając do dyspozycji 7 zł, można posilić się tatarem lub flaczkami. Najtańsze z całej oferty są naleśniki (2 zł) i kaszanka (3zł).

Serwowane w sejmie kotlety, mogą być jedynymi z najlepiej „ubitych” w całej stolicy. A to za sprawą dwóch specjalnych maszyn, które jesienią tego roku pojawiły się w sejmie. Każda z maszyn jest warta 13 tys. złotych i może rozbijać mięso na plastry o grubości od 4 mm do 3,5 cm. Do najbardziej spektakularnych osiągnięć maszyny nie należy jednak regulacja grubości kotletów, tylko zatrważające tempo ich produkcji. Każda z „kotleciarek” może ubić 1200 plastrów mięsa w godzinę.

Przy takich osiągach zwyczajne bary mleczne wypadają naprawdę blado. Zwłaszcza, że za klasyczny obiad (kotlet, ziemniaki, ryż, surówka, kompot) w centrum Warszawy trzeba zapłacić ok. 20 zł.  Obecnie miesięczne uposażenie poselskie wynosi 9892,30 zł brutto. Do tego dochodzą nieopodatkowane diety wysokości 2473,08 zł miesięcznie.

Sejmowa restauracja zakłada roczny przychód na poziomie 3 mln złotych, co oznacza, że każdy z 460 posłów musiałby w ciągu roku zjeść 543 kotlety schabowe za 12 złotych. I to byłaby prawdziwa dieta poselska. 

ZOBACZ TAKŻE: JAKI RODZAJ ALKOHOLU ZAPROPONOWAĆ KOBIECIE 





Dodał(a): Adam Barabasz / fot. iStock Piątek 20.09.2019